Trwają obchody związane z 100. rocznicą urodzin ostatniego partyzanta RP, sierżanta Józefa Franczaka ps. „Laluś”. Był on najdłużej ukrywającym się żołnierzem AK i WiN po II wojnie światowej. Jeszcze na jej początku „Laluś” trafił do sowieckiej niewoli, skąd zbiegł. Potem trafił do Armii Krajowej. Po wkroczeniu sowietów do Polski został wcielony do 2 Armii Wojska Polskiego. W obawie przed wyrokiem śmierci, na który skazywano żołnierzy AK zdezerterował.
– Józef Franczak jest przykładem niezwykłej odwagi i niezłomności – mówi profesor Tomasz Panfil z Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie. – To był niezwykły człowiek, który był na wojnie dokładnie 24 lata. Chyba do nikogo nie pasuje, tak bardzo jak do Józefa Franczaka, określenie niezłomny. Prawie 25 lat walki, najpierw z Niemcami, później z władzą komunistyczną, funkcjonariuszami Urzędu Bezpieczeństwa, zwalcza funkcjonariuszy partyjnych. Najlepiej o Józefie Franczaku opowiada jego towarzysz, por. Wacław Szacoń. One ukazują nam niezłomnego żołnierza, który tkwił w lesie, walczył do ostatniego naboju, jako człowieka tęskniącego za normalnym życiem, który chciał mieć normalną rodzinę, móc normalnie wychowywać syna, tylko nie było mu to dane.
– Jego postawa przez lata, gdy się ukrywał i działał przeciwko komunistom nie była prosta. Przez długie lata ukrywał się samotnie. Bez wsparcia osób udzielających mu wtedy pomocy byłoby to niemożliwe. – Marcin Krzysztofik, dyrektor oddziału IPN w Lublinie. – On nie zgadzał się z narzuconym systemem, całkowicie przeniesionym na bagnetach sowieckich karabinów. Gdyby nie wsparcie obecnych wojsk sowieckich na terenie Polski po 1944 roku, władza komunistyczna zainstalowana w Polsce, nie przetrwałaby długo.
Jak ginie „Laluś”?
– W październiku 1963 roku, gdy odbył się pierwszy Krajowy Festiwal Piosenki w Opolu, Walentina Tierieszkowa wróciła z kosmosu, a The Beatles nagrywają swój pierwszy album. Właśnie w tym samym roku w polskich lasach zostaje zastrzelony ostatni żołnierz II Rzeczypospolitej, dokładnie 21 października 63r.
Obchody związane z urodzinami Józefa Franczaka organizuje IPN w Lublinie. Jutro (17.03) o godzinie 9.00 w Piaskach – w miejscu pochówku „Lalusia” – zaplanowano mszę świętą w jego intencji.
MaTo
Fot. wikipedia.org