Preparat na chorobę pszczół, opracowany przez lubelskich naukowców pojawi się na rynku prawdopodobnie za kilka miesięcy. Jest bardzo oczekiwany przez pszczelarzy, bo do tej pory na rynku nie ma skutecznego lekarstwa na nosemozę.
Tymczasem wynalazek opracowany przez badaczy z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, we współpracy z naukowcami z lubelskiego Uniwersytetu Przyrodniczego, a także Uniwersytetu Jagiellońskiego jest skuteczny i złożony wyłącznie z naturalnych substancji roślinnych. Chodzi o tzw. rośliny adaptogenne.
Podnosi odporność
Preparat wyprodukuje Biowet Puławy. Mówi Andrzej Borowski wiceprezes zarządu spółki. – Produkt, któremu daliśmy nazwę Apistym jest wynalazkiem naszych lubelskich naukowców. Odkryli właściwości rośliny do stymulowania odporności pszczół, a jednocześnie właściwości wspierające tego produktu przy zwalczaniu nosemozy pszczół.
Badania odbywały się w Lublinie
– Jest teraz duży problem z ginięciem pszczół na całym świecie. Ono powodowane jest trzema powodami: monokultury, są niedożywione i nie mają witamin i opryski, a także dopadające je choroby np. grzybicze – wyjaśnia Aneta Ptaszyńska z Zakładu Botaniki i Mykologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. – Jednym z preparatów jest środek oparty na ekstraktach roślinnych. Jest on naturalny i zwiększa odporność pszczół. Badaliśmy enzym, który bierze udział w odpowiedzi immunologicznej u pszczół. Po podaniu preparatu pszczoły są bardziej odporne. W przypadku obecności patogenów szybciej zwalczają zakażenia. Uniwersytet Przyrodniczy ma bardzo dużą pasiekę na Felinie, stamtąd dostawaliśmy pszczoły, zaś z Uniwersytetu Jagiellońskiego dostawaliśmy do przebadania różnego typu ekstrakty z różnych roślin, otrzymywane w różny sposób. Główne badania powstawały na UMCS-ie. Preparaty były testowane w laboratorium, jak i pasiekach. W kilkudziesięciu wprowadziliśmy duże badania, które potwierdziły jego skuteczność. Poprzednia zima wykazała, ze zakażeń jest coraz więcej. W kraju stała liczba zachorowań sięga 20%, padają całe rodziny.
Coraz bliżej wdrożenia na rynek
– Jesteśmy na etapie opracowywania technologii i wdrożenia produktu do wytwarzania. Jest on stosunkowo prosty – to płyn i wyciągi roślinne rozpuszczone lub częściowo zawieszone w syropie cukrowym. Planujemy, że będzie to dozowane do opakowań, z których pszczelarz będzie mógł odmierzyć stosowną ilość do aplikacji. Mamy nadzieję, że na sezon letni tego roku, gdy rozpocznie się jesienne dokarmianie pszczół produkt będzie gotowy do zaoferowania i nosemozy w ulach będzie mniej – dodaje Borowski.
Kolejnym efektem współpracy UMCS i Uniwersytetu Przyrodniczego z Biowet Puławy jest wspólne zgłoszenie patentowe w zakresie nowego, innowacyjnego probiotyku dla pszczół, który również będzie miał zastosowanie w zwalczaniu i zapobieganiu chorób pszczół.
SzyK
Fot. Grzegorz Borsuk /nadesłane/