Zawodnik Speed Car Motoru Lublin, Oskar Bober, został zawieszony przez Główną Komisję Sportu Żużlowego do czasu zakończenia sprawy dyscyplinarnej, czyli nie dłużej niż na 60 dni.
Żużlowiec nie został dopuszczony do niedzielnego meczu I ligi w Gnieźnie z tamtejszym Startem z powodu wykrycia w jego organizmie alkoholu. Zgodnie z regulaminem, zawodnikowi grozi kara pieniężna w wysokości 50 tys. zł oraz zawieszenie od jednego miesiąca do dwóch lat.
Sprawa mocno skomplikowała sytuację lubelskiej drużyny, która zapewniła już sobie występ w play-off o awans do ekstraligi. Obecnie zespół – po kontuzjach Daniela Jeleniewskiego i Emila Peronia oraz zawieszeniu Bobera – dysponuje tylko trzema polskimi zawodnikami, a w składzie powinno być ich czterech.
Wcześniej bowiem klub wypożyczył Eryka Borczucha i Macieja Kuromonowa i nie mogą już oni wystąpić w lubelskich barwach. Z kolei Kacper Gosik, który niedawno zdobył licencję, nie ma jeszcze 16-lat, a to ten wiek uprawnia do występu w lidze. Problemem może być też znalezienie żużlowca, który byłby drugim obok Wiktora Lamparta juniorem w składzie.
W tej sytuacji istnieje możliwość, że lubelski klub może przegrać walkowerem niedzielny mecz w Łodzi z Orłem. To z kolei wiązałoby się z karą finansową.
AR
Fot. archiwum