Minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński powtórzył oskarżenia o niedostatecznym wykorzystywaniu przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego unijnych środków.
Jak powiedział na konferencji prasowej zorganizowanej dziś (20.09.) na placu Teatralnym, opierał się na danych z końca sierpnia. – Zagrożonych niewykorzystaniem, w ramach zasady n+3, jest aż 35 milionów euro. Jeżeli dany region nie osiągnie tego poziomu do końca tego roku, to te pieniądze niestety bezpowrotnie przepadają – mówił minister.
W odpowiedzi na te zarzuty, pracownicy Urzędu Marszałkowskiego zorganizowali na placu pikietę. Krzyczeli miedzy innymi „kłamcy, kłamcy”.
Marszałek Sławomir Sosnowski po raz kolejny zapewniał, że nie ma niebezpieczeństwa straty unijnych pieniędzy. – Program nie jest zagrożony utratą środków. Dzisiaj to wiemy na pewno. Mamy „na kliknięcie” dane o wszystkich programach, podobnie jak ministerstwo. Minister nie powinien opierać swych tez na danych z ostatniego sierpnia, tylko na tych nawet z dnia dzisiejszego – powiedział marszałek.
Obecna na konferencji wicemarszałek sejmu Beata Mazurek zapowiedziała złożenie do marszałka pisma z prośbą o wyjaśnienie kwestii związanych z wydatkowaniem środków unijnych
JB / opr. ToMa
Fot. Jacek Bieniaszkiewicz