U czterech osób, które w województwie lubelskim były hospitalizowane w związku z podejrzeniem koronawirusa, nie stwierdzono zarażenia.
W sumie w szpitalach w regionie hospitalizowano 9 osób. Były to osoby, które wróciły z Włoch i zgłosiły się do lekarzy z objawami charakterystycznymi dla grypy.
Ostatnia z nich to kierowca tira, który wracał z Włoch. Mężczyzna podczas jazdy ciężarówką poczuł się źle i wezwał pomoc. Do szpitala zabrała go specjalna grupa ratowników w kombinezonach ochronnych. Trafił na obserwacje do kliniki przy ul. Staszica w Lublinie.
CZYTAJ TAKŻE: Lublin: kolejna osoba z podejrzeniem koronawirusa
Odwołano także kwarantannę domową dla 8 osób. Były nią objęte rodziny chorych przebywających w szpitalach. Ponieważ potwierdzono, że chorzy mają zwykłą grypę, kwarantanna dla rodzin jest zawieszona.
150 osób, które wróciły ostatnio z Włoch, jest pod nadzorem sanepidu. Nikt z nich nie zgłaszał problemów ze zdrowiem.
TSpi / opr. ToMa
Fot. archiwum