Krzyże Wolności i Solidarności otrzymali lubelscy działacze opozycji demokratycznej z okresu PRL-u. Odznaczenia odbierali opozycjoniści między innymi z Lublina, Puław, Chełma, Łukowa, Nałęczowa, Puław i Hrubieszowa.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Wręczenie Krzyży Wolności i Solidarności, Lublin, 07.11.2019, fot. Piotr Michalski
– Dzisiaj zostały wręczone 33 Krzyże Wolności i Solidarności – mówi dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie, Marcin Krzysztofik. – Odznaczenia otrzymały osoby, które często przez całe życie prowadziły działania na rzecz odzyskania przez Polskę niepodległości i suwerenności czy też na rzecz przestrzegania praw człowieka. Część osób honorujemy pośmiertnie. 10 osób niestety nie dożyło otrzymania tych odznaczeń.
Pośmiertnie uhonorowany został między innymi pochodzący z Kraśnika Józef Widerlik – pierwsza ofiara Grudnia ’70. Zginął on pod budynkiem komendy miejskiej milicji w Gdańsku, zastrzelony przez zomowca 15 grudnia 1970 roku. Jego siostrzenica Urszula Rucka-Dzikowska mówi, że pracował w Stoczni Gdańskiej bardzo krótko, bo od września 1970 roku. – Miał w chwili śmierci 24 lata. W lutym 1971 roku moja babcia i moja mama pojechały do Gdańska. Babcia chciała koniecznie sprowadzić zwłoki syna do Kraśnika. Były one transportowane drogą okrężną, żeby nie jechać przez Puławy i Kraśnik Fabryczny, gdzie mieściły się duże fabryki i skupiska robotników. Władza obawiała się demonstracji, więc zwłoki były przewożone od strony Annopola.
POSŁUCHAJ REPORTAŻU MARIUSZA KAMIŃSKIEGO „JÓZEF WIDERLIK PADŁ”
Medale opozycjonistom wręczył w Lublinie zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, Jan Baster, który poinformował, że do tej pory przyznano ponad 5 tysięcy Krzyży Wolności i Solidarności. – A pamiętajmy, że odznaczenie jest stosunkowo młode; po raz pierwszy zostało przyznane w 2011 roku. Wydaje się, iż Rzeczpospolita trochę się spóźniła w tej kwestii. Ale w tej chwili to nadrabiamy. Wniosków jest bardzo dużo. To odznaczenie przyznawane tym, którzy walczyli z reżimem komunistycznym w latach powojennych do 1989 roku.
– Już przed 1980 rokiem w Lublinie, szczególnie na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, opozycja była bardzo silna. Tak, że rok 1980 nas nie zaskoczył. To była kontynuacja tej pracy, jaka zaczęliśmy wcześniej. Jednak przed tą datą konspiracja była bardzo, bardzo ścisła. Dopiero w 1980 roku się „zdekonspirowaliśmy”, ponieważ uważaliśmy, że jest okazja, aby ten reżim usunąć – opowiada Tadeusz Daniszewski
Krzyż Wolności i Solidarności nadawany jest przez Prezydenta RP na wniosek Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.
Po raz pierwszy przyznano go w czerwcu 2011 roku przy okazji obchodów 35. rocznicy protestów społecznych w Radomiu.
MaK / opr. ToMa
Fot. Piotr Michalski