Dalszy ciąg zamieszania wokół przeniesionej na niedzielę sesji rady miasta. Miała ona według pierwotnych planów odbyć się dziś (27.06.), a na obradach miał się pojawić punkt dotyczący między innymi Górek Czechowskich.
Radni Prawa i Sprawiedliwości twierdzą, że przełożenie sesji na niedzielę to skandal i kompromitacja. – To zupełnie kuriozalna sytuacja. Sesja została przeniesiona na dzień, w którym w Lublinie będą się odbywać państwowe uroczystości związane z 450. rocznicą Unii Lubelskiej i w którym demonstrowanie sprzeciwu wobec studium zagospodarowania przestrzennego będzie utrudnione. Żeby to wszystko przykryć, zrobiono taki ruch, który jest karygodny. Jest to skandal 450-lecia – uważa Piotr Gawryszczak, przewodniczący klubu PiS w radzie Miasta Lublin.
CZYTAJ: 450 lat Unii Lubelskiej. Obchody w CSK w Lublinie [PROGRAM]
Decyzję o odwołaniu dzisiejszej sesji i przełożeniu jej na niedzielę podjęto w środę 26 czerwca. Powodem jest błąd formalny i niepoinformowanie radnych o terminie sesji. W rezultacie wszystkie podjęte uchwały mogłyby być uznane za nieważne. – Zarzut, że zwołujemy sesję w niedzielę celowo, to atak polityczny – mówi prezydent Lublina, Krzysztof Żuk. – Dlaczego niedziela? Bo musi zostać zachowany termin trzech pełnych dni na powiadomienie radnych o zwołaniu sesji w trybie nadzwyczajnym. Obowiązek ten uniemożliwił zwołanie sesji na przykład w sobotę w godzinach popołudniowych. Sesja absolutoryjna musi odbyć się do 30 czerwca. Podjęliśmy decyzję taką, jaką można było w tym momencie podjąć, by uchronić interesy mieszkańców. Dotyczy to m.in. sprawozdania w wykonania budżetu miasta.
Zdaniem prezydenta nie było więc innej możliwości niż wyznaczenie sesji w niedzielę, na godzinę 9.00. W porządku obrad znajdzie się też studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Lublina, dotyczące m.in. Górek Czechowskich. Ten punkt obrad wywołuje sporo emocji. Radni PiS chcieliby, aby sprawy rozpatrywane na sesji ograniczyć do minimum, a punkt dotyczący studium przełożyć na inny termin.
Na to jednak nie zgodził się prezydent Żuk. – Niech radni PiS-u, którzy o to wnioskują, wytłumaczą działkowcom, że nie chcą zabezpieczenia ogrodów działkowych w studium. Dzisiaj mamy postępowania zwrotowe, który w niektórych przypadkach zostały rozstrzygnięte, w wielu są w toku. A protest mieszkańców i działkowców z ogrodów przy ul. Bluszczowej, który odbył się ubiegłym tygodniu, pokazuje ten problem. Trzeba błyskawicznie zabezpieczyć ich interesy, uchwalając studium – stwierdza prezydent Lublina.
CZYTAJ: Bluszczowa: mieszkańcy walczą o ostatni zielony fragment osiedla
Radni Prawa i Sprawiedliwości twierdzą też, że niedzielna sesja uniemożliwi im uczestnictwo w trwających w tym samym czasie w Lublinie uroczystościach z okazji 450. rocznicy Unii Lubelskiej.
– To wielki wstyd dla Lublina – mówi radny PiS, Tomasz Pitucha. – Stawia to w bardzo złej sytuacji władze państwowe, kiedy prezydent Lublina, rada miasta i dyrektorzy administracji samorządowej nie będą mogli brać udziału w tych obchodach. To jest po prostu wielki afront.
30 czerwca w uroczystościach związanych z obchodami 450. rocznicy zawarcia Unii Lubelskiej wezmą udział m.in. marszałkowie Sejmu i Senatu, przewodniczący Seimasu (Sejmu Republiki Litewskiej) oraz delegacje z Litwy, Łotwy, Estonii, Czech i Węgier. Rozpocznie je o godzinie 10.00 uroczysta msza w archikatedrze lubelskiej. O godzinie 11.45 zostaną pod Pomnikiem Unii Lubelskiej zostaną złożone kwiaty, a o 12.30 w Centrum Spotkań Kultur nastąpi uroczyste spotkanie Zgromadzenia Parlamentarnego Polska-Litwa. Natomiast o 14.45 rozpocznie się Debata Przewodniczących Parlamentów – 450. rocznica Unii Lubelskiej. Europejskie znaczenie dziedzictwa Unii Lubelskiej dla współczesnych narodów i państw.
Prezydent Lublina i przewodniczący rady miasta zdecydowali jednak o przerwie w obradach, która umożliwi wszystkim uczestnictwo w międzynarodowych uroczystościach. Sesja rozpocznie się o godzinie 9.00. – Kilka minut przed godziną 10.00 ogłosimy przerwę, żeby wszyscy, którzy chcą uczestniczyć w uroczystościach, będą mieli szansę, aby wziąć udział w uroczystej mszy świętej i w złożeniu kwiatów. Przerwa może potrwać około 2,5 godziny – informuje Jarosław Pakuła, przewodniczący Rady Miasta Lublin.
Również prezydent Krzysztof Żuk zapowiedział swój udział w części wspomnianych uroczystości.
MaTo / opr. ToMa
Fot. archiwum
CZYTAJ TAKŻE: Krzysztof Żuk: Górki Czechowskie to własność prywatna
CZYTAJ TAKŻE: Obraźliwe wpisy pod adresem prezydenta Lublina. Krzysztof Żuk zawiadamia prokuraturę