Prezydent Lublina Krzysztof Żuk (na zdj.) otrzymał absolutorium za wykonanie ubiegłorocznego budżetu. Za absolutorium zagłosowało 16 radnych Platformy Obywatelskiej oraz klubu Wspólny Lublin. Przeciwko 15 radnych Prawa i Sprawiedliwości.
Radni koalicji PO-Wspólny Lublin mówili o rozwoju miasta oraz nowych inwestycjach. Natomiast radni opozycji krytykowali prezydenta za zadłużanie miasta – dług przekroczył już 1 mld 200 mln zł oraz nierealizowanie potrzebnych inwestycji w dzielnicach. – Coraz mniej w Lublinie się dzieje, jeśli chodzi o sprawy inwestycyjne. Ponadto dług Lublina jest już tak duży, że koszty jego obsługi o 10 mln przekracza wysokość kredytu wziętego przez miasto – stwierdził przewodniczący klubu radnych PiS, Tomasz Pitucha.
Po głosowaniu, rzecznik klubu radnych PO Michał Krawczyk, skomentował dyskusję. – Argumenty, które słyszymy co roku ze strony radnych Prawa i Sprawiedliwości są do przewidzenia. Mówią oni o długu, o niewykonaniu dochodu miasta. Mówienie o tym, że miasto nie osiągnęło zaplanowanych dochodów, bo to jest 93%, a nie 96 czy 97%, tak jak było w zeszłym roku, jest dla nas po prostu śmieszne. Za 90% na teście egzaminacyjnym zawsze się dostaje piątkę lub piątkę plus.
– Budżet został dobrze wykonany, a pozytywne opinie i regionalnej izby obrachunkowej, i biegłego rewidenta to potwierdzają. Warto wspomnieć, że radni podczas dyskusji nie mieli zbyt wielu uwag, dotyczących sprawozdania z wykonywania budżetu – cieszy się z absolutorium prezydent Krzysztof Żuk.
Coraz mniej w Lublinie się dzieje, jeśli chodzi o sprawy inwestycyjne. Pod drugie dług Lublina jest już tak duży, że koszty jego obsługi o 10 mln przekracza wysokość kredytu wziętego przez miasto.
Drugim ważnym głosowaniem miało być nadanie ulicy Przechodniej imienia Jana Gilasa. To bohaterski woźny, który w 1939 roku podczas bombardowania Lublina wyniósł z magistratu bombę lotniczą. Głosowanie powinno być formalnością, bowiem wszyscy radni go popierali. Jednak… uchwała nie zapadła. Zadecydowała o tym niepewność radnych miejskich, czy Rada Dzielnicy Śródmieście chciała uhonorować imieniem bohaterskiego woźnego tę ulicę, czy też nadać imię Jana Gilasa jakiemuś skwerowi czy rondu.
Sprawa została skierowana do komisji i zostanie najprawdopodobniej ostatecznie rozstrzygnięta na kolejnej sesji rady miasta, we wrześniu.
JZoń / PaSe
Na zdjęciu Skarbnik Miasta Lublin Irena Szumlak z prezydentem Krzysztofem Żukiem
Fot. Jarosław Zoń