Miejski radny Zbigniew Ławniczak rozpoczął koszenie w pasach drogowych przy ulicy Radości w Lublinie. Jak twierdzi, w tym roku miasto spóźniło się z pracami, a trawa ma już pół metra wysokości. – Mam 3 kosiarki i zapas paliwa – zapewnia. – Konieczność działania zgłaszałem już kilkanaście razy. Zaniedbania dotyczą nie tylko Czubów – podkreśla.
– Trawa jest wysoka i wymaga skoszenia – przyznają mieszkańcy. – Ale radny ma raczej inne obowiązki? – pytają.
– Będą kosił po godzinach pracy – odpowiada Zbigniew Ławniczak.
– Jeden z wykonawców, który obsługiwał 3 rejony miasta rozwiązał umowę. W trybie pilnym prace zlecane były innym firmom. To czasochłonne zajęcie – tłumaczy Karol Kieliszek z lubelskiego ratusza.
Zdaniem Urzędu Miasta Lublin do połowy czerwca sytuacja wróci do normy i wszystkie niewykoszone dotychczas trawniki zostaną uporządkowane.
TSpi / opr. MatA
Film i fot. Tomasz Spicyn