Sto lat temu w Lublinie odbył się zjazd zjednoczeniowy Związku Harcerstwa Polskiego. Centralne uroczystości jubileuszowe odbędą się jutro (03.11). W programie m.in. obrady Rady Naczelnej ZHP oraz odsłonięcie na budynku Teatru im. Juliusza Osterwy tablicy upamiętniającej rocznicę powstania organizacji.
ZHP to jedna z najstarszych organizacji wychowawczych w kraju. Jej źródła sięgają przełomu XIX/XX wieku, kiedy to w Anglii powstawał skauting.
– Twórcą skautingu jest generał Robert Baden-Powell. Skauting bardzo szybko zaczął rozprzestrzeniać się z Wielkiej Brytanii po całej Europie – mówi harcmistrz Tomasz Sych, komendant Chorągwi Lubelskiej ZHP: – W tej idei widziano możliwość rozwoju młodych ludzi. Było to też bardzo dobre narzędzie do wychowania młodego pokolenia. Na ziemie polskie ruch skautowy dotarł bardzo szybko i w każdym zaborze rozwijał się nieco inaczej. 1 i 2 listopada 1918 roku w Lublinie odbył się zjazd organizacji harcerskich z trzech zaborów. Zapadła na nim decyzja, że te organizacje łączą się w jeden niezależny, samodzielny Związek Harcerstwa Polskiego.
W Polsce prekursorem harcerstwa był Andrzej Małkowski. Zapytany czym jest dla młodego pokolenia Polaków ten nowy ruch młodzieżowy, powiedział: „Harcerstwo to skauting plus niepodległość”.
– To, czego wówczas nie było na zachodzie to właśnie te dążenia niepodległościowe – wyjaśnia Tomasz Sych: – To były już działania zbrojne, ale tez i przygotowywanie i kolportowanie ulotek patriotycznych. Jesteśmy organizacją propaństwową. Chcemy i robimy wszystko, żeby wychować młodych ludzi na odpowiedzialnych obywateli Rzeczypospolitej.
Przewodniczka Agata Kiełbik, drużynowa 48. Lubelskiej Drużyny Harcerskiej „Araukanie” w Hufcu Lublin mówi, że harcerstwo to jej największa przygoda życia: – A może nawet najlepsza rzecz, jaka mnie spotkała, bo tutaj poznałam większość moich przyjaciół, przeżyłam najlepsze chwile i przygody. Tutaj też mogę się rozwijać – dodaje.
– W tym jesteśmy wyjątkowi, że również podtrzymujemy tradycje, takie jak obozy pod namiotami. To jest coś, czego ktoś inny raczej nie da współczesnej młodzieży – mówi Tomasz Sych.
– Widzę, jak moje działanie w ZHP od małego harcerza do instruktora zmienia moje myślenie o pewnych sprawach, a także daje mi bardzo mocną motywację do samorozwoju i realizacji – mówi harcmistrz Maciej Samczuk, pełnomocnik Komendanta Chorągwi ds. Hufca Lublin.
Kryzys w ZHP nadszedł wraz z przemianami społecznymi na przełomie lat 80/90 XX wieku. Wówczas związek przestał być organizacją masową.
– Mieliśmy duży odpływ członków, ale w tej chwili przybywa harcerzy – mówi Tomasz Sych: – Organizacja liczy obecnie ponad 110 tysięcy członków w całej Polsce, a w województwie lubelskim – ok. 2 tysięcy osób. Z roku na rok widzimy zainteresowanie, powstają nowe drużyny. Szkoły widzą partnera w Związku Harcerstwa Polskiego. Musimy dać młodzieży alternatywę do zachowań ryzykownych, a także świata wirtualnego.
Przekonanie do harcerstwa starszych nastolatków, a jednocześnie udowodnienie młodzieży, że życie „w realu” jest bardziej fascynujące niż w grze – to właśnie, zdaniem harcerzy, jest obecnie największym wyzwaniem.
Formalnie ZHP powstał na zjeździe zjednoczeniowym w Lublinie w listopadzie 1918 roku. W latach 20. XX wieku ZHP był współzałożycielem Światowej Organizacji Ruchu Skautowego i Światowego Stowarzyszenia Przewodniczek i Skautek.
Uroczyste obchody setnej rocznicy Zjazdu Zjednoczeniowego ZHP rozpoczną się w sobotę (03.11) o godzinie 10.00 mszą świętą w archikatedrze lubelskiej. Następnie w Trybunale Koronnym od południa będą trwać obrady Rady Naczelnej ZHP. Po uroczystym apelu na placu Litewskim o godzinie 14.00 uczestnicy przejdą przed Teatr im Juliusza Osterwy, gdzie zostanie odsłonięta tablica upamiętniająca 100. rocznicę powstania organizacji.
ZAlew (opr. DySzcz)
Fot. zhp.pl