W Lublinie rozpoczęły się obchody 80. rocznicy masowych deportacji Polaków na Sybir. Według danych Związku Sybiraków w czterech masowych zsyłkach od lutego 1940 roku do czerwca 1941 wywieziono 1 milion 350 tysięcy osób, głównie kobiet i dzieci.
– Władze sowieckie przyznały się jedynie do deportacji 360 tysięcy Polaków – mówił dziś (09.02) prezes Związku Sybiraków Oddział w Lublinie, Janusz Pawłowski. Różnica wynikała z tego, że – zdaniem prezesa Pawłowskiego – Sowieci nie liczyli dzieci.
– Aresztowano naszych ojców, a nas po kilku miesiącach wywieziono do Syberii i Kazachstanu. Kiedy Sowieci weszli do Polski, zrobili dokładny spis. I potem tylko z zaskoczenia bili nocą kolbami w drzwi. Krzyczeli: „Otwierać”. Potem dawali tylko kilkanaście, a co najwyżej kilkadziesiąt, minut na spakowanie. Wieziono nas w nieogrzewanych wagonach bydlęcych od dwóch do nawet sześciu tygodni – mówił Janusz Pawłowski.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Obchody 80. rocznicy masowych deportacji Polaków na Sybir, Lublin, 09.02.2020, fot. Piotr Michalski
Wiele osób zmarło w drodze z zimna i głodu. Pierwsza deportacja rozpoczęła się nocą z 9 na 10 lutego 1940 roku. Lubelskie obchody 80. rocznicy wywózki Polaków na Sybir rozpoczęła msza i uroczystości przy Pomniku Matki Sybiraczki.
Na poniedziałek zaplanowano rozstrzygnięcie konkursu dla uczniów, a we wtorek obchody zakończy spotkanie zorganizowane przez Instytut Pamięci Narodowej.
MaG / opr. ToMa
Fot. Piotr Michalski