Przeciwko nowemu sposobowi naliczania opłat zaliczkowych za podgrzanie wody protestują mieszkańcy Puław. Chodzi o teren Puławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Wprowadzono koszty stałe, które stanowią 40% całkowitych kosztów podgrzania wody. Pozostałe 60% ma być rozliczane według zużycia. Od kilku dni trwa zbiórka podpisów przeciwko nowym regulacjom.
– To dyskryminuje osoby samotne i te, które zużywają mało wody – mówią mieszkańcy. – Płaćmy za tyle, ile wyczerpiemy. Jest tzw. opłata stała, zaliczkowa i opłata zmienna. W przypadku, kiedy to zużycie wody nie jest duże, koszty się zwiększają – dodają.
– My to nazywamy, może niefortunnie, kosztami stałymi, bo tu nie chodzi o koszty stałe – mówi Wacław Strzelec z Puławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. – Chodzi o to, że będą kosztami związanymi z utrzymaniem ciepłej wody w gotowości, a więc cyrkulacji. Chodzi o to, żeby była tutaj jednakowa opłata dla wszystkich mieszkańców w danym bloku za gotowość tej wody do użycia.
– Pojawiają się mieszkania, które na korekcie stawek zaliczkowej opłaty zyskują, takie, dla których korekta jest neutralna oraz oczywiście takie, dla których opłata zaliczkowa rośnie – mówi Ryszard Jabłoński, prezes zarządu spółki OPEC. – W budynkach Puławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej rozliczamy 6778 mieszkań. Dla 34% mieszkań następuje obniżka opłaty zaliczkowej. Oczywiście są to mieszkania o na pewno dużym zużyciu wody. Dla 13% mieszkań korekta jest neutralna. Podwyżka dotyczy 52% mieszkań.
Czy taki system ma być bardziej sprawiedliwy?
– Koszty przygotowania ciepłej wody i gotowości jej pobrania świadczone są dla wszystkich mieszkań, niezależnie od tego ile kto wody zużywa. Bez kosztów stałych podział jest niesprawiedliwy, gdyż za koszty cyrkulacji płacą ci, którzy zużywają dużo wody, a nie płacą ci, którzy zużywają albo wcale albo zużywają bardzo mało wody. Zdarzają się mieszkania, które w ogóle nie zużywają ciepłej wody, a dla nich gotowość przygotowania wody jest świadczona.
Taki system naliczania opłat od półtora roku funkcjonuje także na terenie innej puławskiej spółdzielni – „Powiśle”. Tam o jego wprowadzenie apelowali sami mieszkańcy.
Dla porównania koszty stałe w opłacie za podgrzanie wody kilka lat temu zostały wyodrębnione także w Rykach. Tam jednak wynoszą około 30%.
Prezes Okręgowego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Puławach deklaruje, że jest gotowy na rozmowy dotyczące obniżenia wysokości kosztów stałych.
ŁuG (opr. DySzcz)
Fot. Łukasz Grabczak