Szybowiec spadł na tory kolejowe w miejscowości Mokre w powiecie zamojskim. Pilot trafił do szpitala. Ruch pociągów na tej trasie został wstrzymany. Na miejscu pracują policjanci i prokurator.
– Pilot najprawdopodobniej leciał zbyt nisko, zahaczył o drzewo i spadł na ziemię – mówi w rozmowie z Radiem Lublin rzecznik prasowy zamojskiej policji, aspirant Dorota Krukowska-Bubiło. – Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Badanie wykazało, że był trzeźwy. Po zdarzeniu ruch na torowisku został wstrzymany – dodaje.
Jak informują ratownicy, ranny pilot sam wyszedł z maszyny. Był przytomny i komunikatywny. Miał uskarżać się na ból kręgosłupa.
PaSe / opr. PaW
Fot. KWP Lublin