Kolejny dzień protestu w Zakładzie Doskonalenia Zawodowego w Białej Podlaskiej. Uczniowie oraz rodzice sprzeciwiają się dyscyplinarnemu zwolnieniu dyrektora szkoły.
CZYTAJ: Biała Podlaska: włoski protest uczniów ZDZ
Dziś (02.12) uczniowie wrócili do klas, nie biorą jednak czynnego udziału w zajęciach.
– Lekcje wyglądają tak, że mamy na stolikach kartki z napisem „Murem za dyrektorem” – mówi uczennica klasy pierwszej technikum Natalia Krasucka: – Jesteśmy ubrani na czarno. Niektórzy mają też koszulki z napisem „Murem za dyrektorem”. Po prostu siedzimy i słuchamy, co do nas mówią nauczyciele. Nie odpowiadamy. Nie piszemy sprawdzianów. Ta forma protestu jest dobra, ponieważ osoby, które mają niską frekwencję, powinny być na tych lekcjach i dzięki temu nabijają sobie frekwencję. Ale pokazujemy też, że nie odpuszczamy, walczymy dalej i chcemy naszego dyrektora z powrotem.
Około godziny 10.30 uczniowie wraz z rodzicami mają wziąć udział w przemarszu ulicami miasta. Po jego zakończeniu wrócą do klas.
Uczniowie rozpoczęli protest w czwartek (28.11). W ramach protestu nie uczęszczali na zajęcia. Dyrektor szkoły Henryk Zacharuk został zwolniony dyscyplinarnie 26 listopada. Rodzice i nauczyciele domagali się wyjaśnień od zarządu ZDZ w Lublinie, pod które podlega szkoła.
W piątek (29.11), po dwóch dniach od zwolnienia, prezes Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Lublinie, pod który podlega bialska placówka, wydała oświadczenie. Możemy w nim przeczytać, że „przyczyną rozwiązania umów o pracę ze skutkiem natychmiastowym było 11 zarzutów, które w ocenie Stowarzyszenia ZDZ stanowią ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych. Z uwagi na ochronę dóbr osobistych pana Henryka Zacharuka postanowiono odstąpić od publicznego podania szczegółów dotyczących wspomnianych zarzutów”.
MaT (opr. DySzcz)
Fot. Małgorzata Tymicka