36-letnia Ukrainka Nadia K. – podejrzana o usiłowanie zabójstwa noworodka – może odpowiadać przed sądem. Tak orzekli powołani w sprawie biegli psychiatrzy. Chodzi o wydarzenia z lipca tego roku w zakładach przetwórstwa owoców i warzyw w Milejowie.
Ukrainka pracowała przy taśmie produkcyjnej. W pewnym momencie poszła do toalety. Tam urodziła dziecko i wrzuciła je do kosza na śmieci. Noworodka uratowały inne pracownice zakładu.
– Podejrzana była poczytalna i nie działała pod wpływem szoku poporodowego. Może więc odpowiadać za usiłowanie zabójstwa dziecka – wyjaśnia Polskiemu Radiu Lublin Jarosław Król, szef Prokuratury Rejonowej w Lublinie.
Orzeczenie psychiatrów było kluczowe dla sprawy. Śledczy czekają jeszcze na opinię biegłych dotyczącą śladów biologicznych zabezpieczonych na miejscu zdarzenia.
Akt oskarżenia przeciwko 36-latce zostanie sformułowany na początku 2019 roku.
MaTo / opr. MatA
Fot. archiwum
CZYTAJ TAKŻE: Obserwacja psychiatryczna podejrzanej o usiłowanie zabójstwa w zakładach w Milejowie