Orszak Trzech Króli dociera właśnie do Archikatedry św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty przy ulicy Królewskiej 10 w Lublinie. Tłumnie zgromadzeni mieszkańcy wyruszyli za trzema mędrcami z placu Zamkowego w samo południe. Rozpoczęcie wydarzenia było poprzedzone rozdawaniem papierowych koron, wspólnym śpiewaniem kolęd oraz warsztatami tańca uwielbienia.
Dla wielu uczestników udział w wydarzeniu to już tradycja. – Przyciąga nas pamięć o Trzech Królach – mówią w rozmowie z Radiem Lublin.
Orszak prowadzili Trzej Królowie, w których po raz kolejny wcieli się obcokrajowcy. – Czasami droga do Chrystusa jest kręta – mówi Adrian Danson z Wietnamu. – Jeśli się trzyma Pana Boga, to wszystko jest możliwe – dodaje.
Po raz kolejny królem był również Assef Salloom z Syrii, który pojawił się po raz pierwszy w wydarzeniu 5 lat temu. – Jest troszeczkę zimno, ale to bardzo ważne. Mamy piękny czas – mówi w rozmowie z Radiem Lublin.
Orszak Trzech Króli zakończy koncert kolęd, który rozpocznie się około godziny 14.20 w Archikatedrze Lubelskiej.
MaK / opr. PaW
Fot. archiwum