33-latek z Lublina, który w sobotę zaatakował policjanta podczas interwencji, usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Prokurator wystosuje do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.
Z kolei jego 22-letni kolega, który był poszukiwany do odbycia kary ponad pół roku więzienia za kradzieże, trafił już do aresztu śledczego.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani podczas interwencji policyjnej przy ul. Hutniczej w Lublinie. Policjanci dostali zgłoszenie, że młody mężczyzna obrzuca jeden z budynków szklanymi butelkami. Na miejscu zastali grupę osób. Jeden z mężczyzn na widok radiowozu zaczął uciekać. Kiedy policjanci go zatrzymali, 22-latek przyznał się, że jest poszukiwany do odbycia kary więzienia. Mężczyzna był agresywny, więc mundurowi użyli środków przymusu bezpośredniego.
Kiedy zakładali mu kajdanki, pozostali uczestnicy zajścia zaczęli się awanturować. Jeden z nich, 33-letni mężczyzna, napadł na policjanta. Napastnik natychmiast został obezwładniony przez drugiego z funkcjonariuszy. Doszło do niebezpiecznej dla mundurowych sytuacji. W sieci pojawił się film z całego zajścia. Widać na nim, jak za zatrzymanymi ujmuje się grupa ludzi, która obrzucając funkcjonariuszy przekleństwami, zarzuca policji zbytnią brutalność. Niedługo na pomoc dwójce mundurowych przyjechały kolejne patrole.
– W mojej ocenie bardzo dobrze przeprowadzona interwencja. Pełen spokój ze strony moich kolegów, wzajemna asekuracja i pomoc. Szybka reakcja, kiedy „bandyta” rzucił się na policjanta – powinien być za to zarzut i areszt. Obok znajomi chuliganów wyzywający i utrudniający czynności – napisał na Twitterze rzecznik polskiej policji Mariusz Ciarka. Jak poinformowała lubelska policja, funkcjonariusze dostaną nagrody pieniężne za wzorowo przeprowadzoną interwencję.
Zatrzymany za atak na policjanta 33-latek był już wcześniej karany, m.in. za rozboje, kradzieże i włamania. Napastnikowi grozi do 3 lat więzienia.
ZAlew / opr. ToMa
Fot. YouTube