Polskie piłkarki ręczne, które uczestniczą w mistrzostwach Europy rozgrywanych we Francji czeka jutro (04.12.2018) ostatni mecz pierwszej fazy turnieju. Biało-czerwone mimo porażek w dwóch pierwszych spotkaniach wciąż mają szanse na awans do drugiej rundy. Podstawowym warunkiem jest zwycięstwo w meczu ze Szwecją. – To jest możliwe – mówi Kinga Achruk, rozgrywająca MKS-u Perły Lublin.
Spotkanie ze Szwecją rozpocznie się o godzinie 18.00. Wygrana różnicą co najmniej 5 bramek sprawi, że Polki zapewnią sobie awans. Niższe zwycięstwo oznacza, że będą musiały czekać na wynik meczu Serbia-Dania, który rozpocznie się o 21.00 i liczyć na to, że Serbki nie przegrają.
AR
Fot. archiwum