Przedłuża się śledztwo w sprawie posła Piotra Olszówki, który miał w Biłgoraju dostać prawo jazdy w zamian za łapówkę. Sprawa to część szerszego postępowania dotyczącego gangu, który sprzedawał prawa jazdy w latach 2011 – 2015.
Śledczy sprawdzają między innymi to, czy dokumentacja związana z wydaniem posłowi prawa jazdy nie została sfałszowana. Postępowanie miało zakończyć się na początku lipca, ale prokuratura powołała jeszcze biegłego grafologa, który ma ustalić, czyj podpis widnieje na dokumentach. – Opinia eksperta będzie tu kluczowa – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu, Bartosz Wójcik.
Do tej pory nikomu nie postawiono zarzutów.
MaTo
Fot. pixabay.com
CZYTAJ TAKŻE: Czy poseł kupił prawo jazdy? Odpowiedzi szuka prokuratura