Profesor Elżbieta Starosławska wraca na stanowisko dyrektora Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej im. św. Jana z Dukli w Lublinie. Możliwe jest to dzięki sądowej ugodzie pomiędzy placówką a profesor. Zgodę na zawarcie porozumienia dał też Zarząd Województwa Lubelskiego.
CZYTAJ TAKŻE: Prof. Starosławska znów będzie kierowała COZL
– Ta ugoda zawiera przywrócenie do pracy pani profesor Starosławskiej na dotychczasowych warunkach, a ze strony pani dyrektor zrzeczenie się wszelkich roszczeń finansowych, które przysługiwałyby jej w związku z toczącym się procesem. Tak, że tutaj Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej nie płaci ani złotówki – informuje Paweł Cioch, radca prawny w Kancelarii Marszałka Województwa Lubelskiego.
– Z pomocą marszałka mam nadzieję postawić COZL na nogi – mówi profesor Starosławska. – Bardzo proszę o pomoc w działaniach, które służą pacjentowi i placówce – dodaje.
Zadanie nie będzie łatwe, bo COZL jest zadłużone na blisko 80 milionów złotych. – Do tego dochodzą też inne potrzeby – mówi marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski. – Do dokończenia budowy i wyposażenia placówki potrzeba 168 milionów złotych. Na ten rok zadania inwestycyjne to 84 miliony złotych, które są zapisane w budżecie na inwestycje i 14 milionów na wyposażenie. Jak widać, jeszcze nam trochę brakuje pieniędzy – dodaje marszałek.
Według niego, tylko prof. Starosławska jest gwarantem poprawy trudnej sytuacji w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej.
Podpisanie sądowej ugody było możliwe, dzięki umorzeniu prokuratorskiego śledztwa. Dotyczyło ono oświadczeń składanych przez prof. Starosławską w związku z przetargami ogłaszanymi przez COZL. Chodziło między innymi o dostawę leków. Wątpliwości dotyczyły trzech firm farmaceutycznych. Jednocześnie śledczy „prześwietlali” umowy na prace badawcze, które zawierała prof. Starosławska. Podejrzewano ją, że, mimo iż współpracowała z jednym z oferentów, złożyła oświadczenie, że do tej współpracy nigdy nie doszło.
– Nie do końca było klarowne, kto zlecał te badania. Robił to zagraniczny koncern farmaceutyczny, niemniej w jego imieniu występowała polska spółka. Z uwagi na różne możliwości interpretacji tej sytuacji uznaliśmy, że, jeżeli my, profesjonaliści mamy problem z klarownym odcyfrowaniem tej sytuacji, to równie dobrze prof. Starosławska mogła mieć problem z interpretacją. W związku z tym nie było umyślności przy składaniu przez nią oświadczeń, że nie współpracowała z tą firmą – wyjaśnia rzecznik Prokuratury Regionalnej w Lublinie, prokurator Piotr Marko.
A zdaniem prokuratury, tylko działanie umyślne jest w tym przypadku karalne.
Profesor Elżbieta Starosławska funkcję dyrektora Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej obejmie od jutra (01.03). Wraca na to stanowisko po blisko trzech latach przerwy. W związku z zawartą ugodą anulowana będzie też procedura konkursowa na stanowisko dyrektora COZL. Pełniący do tej pory obowiązki dyrektora placówki Piotr Krawiec zrezygnował ze swojej funkcji.
MaTo / opr. PaW / ToMa
Fot. Przemysław Guzewicz