Muzeum Lubelskie w Lublinie czeka prawdziwa rewolucja. Remont właściwie już się rozpoczął, a to oznacza wyłączanie obiektu dla zwiedzających. Renowacja jest konieczna – tu nie ma wątpliwości. Są na ten cel pieniądze także z Unii Europejskiej.
– Nie będziemy całkowicie zamknięci, przynajmniej nie w pierwszym okresie tego remontu – mówi w rozmowie z Radiem Lublin dyrektor placówki Katarzyna Mieczkowska. – Na dzień dzisiejszy ewakuujemy skrzydło północne. Nie jest już ono dostępne dla zwiedzających. Remont rozpocznie się od tej części – dodaje.
Poważne zmiany będą w Galerii Malarstwa Polskiego. – Ten sufit „zjedzie” niżej – opowiada Mieczkowska. – Sztuka dawna i obraz Jana Matejki będzie prezentowana w nieistniejącym jeszcze pomieszczeniu, które znajdzie się piętro wyżej – dodaje.
Co z Kaplicą Trójcy Świętej – obiektem znanym i odwiedzanym masowo przez turystów? Jak zapewnia dyrektor Mieczkowska, kaplica będzie dostępna jak najdłużej, ale to zależy przede wszystkim od wykonawcy prac. – Będziemy musieli dostosować aktywność do jego obecności – podkreśla. – Będziemy starali się, żeby obiekt był otwarty jeszcze w lipcu. Wszystko dlatego, że właśnie w tym miesiącu planowanych jest wiele wydarzeń związanych z 450. rocznicą podpisania Unii Lubelskiej – dodaje.
Zakres prac obejmuje to co nie jest widoczne. – Zostaną wymienione wszystkie instalacje na terenie całego obiektu – opowiada Mieczkowska. – Remont będzie dotyczył praktycznie wszystkich pomieszczeń. Nie ma miejsca na terenie zamku, których remont nie dotknie chociaż minimalnie – dodaje.
Całkowity koszt remontu to ponad 32 miliony 873 tysiące złotych. Ponad 17 milionów 690 tysięcy to dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej.
W 2018 roku placówki muzealne wchodzące w skład Muzeum Lubelskiego, odwiedziło ponad 276 tysięcy osób.
RMaj / opr. PaW
Fot. Muzeum Lubelskie w Lublinie / nadesłane