W lasach trwa rykowisko – okres godowy jelenia szlachetnego. Za tym terminem kryje się jedyny w swoim rodzaju spektakl. Zaczyna się zwykle w połowie września i trwa około 4 tygodni. To czas, kiedy jelenie można dostrzec na otwartych terenach, bo samce – czyli byki – odsłaniają się w poszukiwaniu partnerek i wydają z siebie charakterystyczny ryk.
Jelenie zwyczaje
O jelenich zwyczajach mówi podleśniczy w Leśnictwie Tomaszów Nadleśnictwa Tomaszów, Karol Jańczuk. – Fenomenem tego zjawiska jest wieczorne lub całonocne nawoływanie byków. Jest to magiczną chwilą. Byki to raczej skryte zwierzęta, unikające człowieka. Poza rykowiskiem niełatwo jest spotkać jelenie w lesie. Samice, czyli łanie są mniej ostrożne.
– Byk stadny to byk w sile wieku, który przyciąga łanie do siebie i trzyma je przy sobie – zauważa Hubert Zajączkowski, leśniczy w Leśnictwie Nowiny w Nadleśnictwie Zwierzyniec. – Daje świadectwo tego, że szefuje w danej grupie swoim donośnym głosem. Po odgłosie jesteśmy w stanie odróżnić czy odzywa się byk młodszy, czy byk starszy.
Płochość kontra popęd płciowy
– Jest jesień, czyli czas na randki u jeleni – dodaje Karol Jańczuk. – Przed zimą jelenie będą łączyć się w stada, czyli chmary. Szczęśliwe samice zajdą w ciążę. Byki podczas rykowiska, gdy pokrywają łanie, praktycznie nic nie jedzą, a później intensywnie żerują, by nadrobić stracony brzuszek. Cykl przyrody nie opiera się na kalendarzu, a na porach roku – teraz jest czas, aby pofiglować.
– Byk stadny gromadzi wokół siebie jak największą liczbę łań i ich pilnuje – przyznaje Hubert Zajączkowski. – Wokół często gromadzą się młodsze byki, czyli tzw. kibice, które często próbują odebrać jedną z łań bykowi. Byk stadni na to nie pozwala, a sprzeciw wyraża donośnym głosem. Dochodzi czasem do sytuacji, że inny byk stadny chcący przejąć dowództwo nad łaniami wyzywa byka do walki dając donośny poryk. Czasem jest to walka na śmierć i życie.
Spektakl nie dla wszystkich
– Kiedyś udało mi się uchwycić na zdjęciu, jak stary byk przegania młodego i przebiegły przede mną w odległości ok. 20 metrów – zaznacza Jańczuk. – Dwa ogromne zwierzęta, z ogromnym porożem, „mające klapki na oczach” bo musi przegonić konkurenta. Trzeba pamiętać, że nie jest to spektakl dla wszystkich. Na rykowisko należy mieć mocne nerwy. Często się zdarza, że byk wychodzi zza pleców. My nie powinniśmy płoszyć zwierząt, więc nie polecam ruszania szturmem na rykowisko. Ale warto wyruszyć rano na spacer i posłuchać, jak byczki ryczą.
Tylko nieliczni będą mogli zobaczyć randkujące jelenie na własne oczy, ale każdy, kto chce popatrzeć na sceny z życia jeleni, może je podejrzeć m.in. na fanpage Nadleśnictwa Tomaszów, gdzie znajdują się zdjęcia byków opatrzone barwnymi opisami uwiecznionych momentów.
AlF
Fot. Nadleśnictwo Tomaszów, Lasy Państwowe