Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej obchodzą dziś (27.09) swoje święto. 27 września 1939 roku powstała pierwsza konspiracyjna organizacja niepodległościowa – Służba Zwycięstwu Polski, co zapoczątkowało budowę Polskiego Państwa Podziemnego. Wojska Obrony Terytorialnej odwołują się do tych tradycji.
2 Lubelska Brygada Obrony Terytorialnej liczy obecnie 2900 żołnierzy, przed kilkoma dniami powiększyła się o 130 żołnierzy.
Terytorialsi są wśród nas
– Na co dzień jestem wychowawcą w schronisku dla nieletnich w Dominowie – opiekuję się, wychowuję nieletnich, między 13 a 17 rokiem życia, którzy skonfliktowali się z prawem – mówi szer. Edyta Masternak, która 23 września 2018 złożyła przysięgę. – Jestem kuratorem i wolontariuszem międzynarodowym Ośrodka Rehabilitacji Trędowatych w Indiach. Pomyślałam, że sprawdzę jak jest w wojsku. W moim odczuciu zawód żołnierza cieszy się dużym prestiżem i uznaniem społecznym. Byłam ciekawa czy to naleciałość epok minionych czy dalej honor żołnierski, poczucie obowiązku i patriotyzm jest realizowany. Jeżeli realizujemy wartości to zakładamy buty i idziemy poza swoją strefę komfortu.
– Właśnie będę bronił tytułu magistra, wcześniej byłem strażakiem ochotnikiem w Bełżycach. To był bardzo intensywny rok – przyznaje szer. Topyła Rafał, 202 Kompania Wsparcia, złożył przysięgę 16 października 2017 roku. – Oprócz szkoleń weekendowych jesteśmy kierowani na różne kursy specjalistyczne. Odbyłem w Toruniu specjalistyczny kurs operator pocisków kierowanych Spike. Pozyskane doświadczenie z OSP w działaniach kryzysowych jest kluczowe. Jak się chce to można wszystko pogodzić – także obowiązki poza wojskiem.
Szkolenie 16-dniowe
– Przygotowanie do 16 to było planowanie wszystkich obowiązków zawodowych, by nie zostawić żadnych zaległości – dodaje szer. Edyta Masternak. – Było też zasięganie opinii ludzi, którzy już to przeszli, czerpanie z ich doświadczeń. Wszyscy zachęcali, polecali i mówili, że warto oraz jest to doświadczenie, z którego każdy wyniesie dużo cennego na miarę samego siebie.
Zadania 2 LBOT
– Nasza formacja ma dwa zadania – na wypadek wojny oraz na czas pokoju. W czasie wojny jest to obrona, zaś w czasie pokoju jest wspieranie lokalnej społeczności – wyjaśnia kpt. Damian Stanula, oficer prasowy 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej. – Bierzemy udział w zwalczaniu sytuacji kryzysowych, jak zwalczanie wirusa ASF, rozpoczęliśmy cykl warsztatów pt. Parasol, w których przedstawimy samorządom po co jesteśmy, jak nas uczyć i do czego wykorzystać.
Terytorialsi to młodzi ludzie. 70% żołnierzy jest w wieku poniżej 35 lat. Co dziesiąty żołnierz to kobieta. 1/3 służących w tej formacji ma wyższe wykształcenie.
TSpi
Fot. 2 Lubelska Brygada Obrony Terytorialnej