W najbliższą środę – 18 grudnia – Sąd Okręgowy w Zamościu zdecyduje, czy Piotr Kowalczyk – biznesmen, były przewodniczący Rady Miasta Lublin wyjdzie z aresztu na wolność. Sąd rozpatrzy zażalenia na decyzję o tymczasowym areszcie zastosowanym przez Sąd Rejonowy w Zamościu.
Na początku grudnia agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali 4 osoby – biznesmenów i architektów: byłego przewodniczącego Rady Miasta Lublin – Piotra Kowalczyka oraz Mariusza P., Adama M. i Macieja Sz.
CBA twierdzi, że mieli oni powoływać się na wpływy m.in. w lubelskim ratuszu. Chodziło o załatwienie dokumentów potrzebnych do budowy wieżowca przy ul. Zana. W zamian – według agentów CBA – oczekiwali 1 miliona złotych. Łapówka miała zostać ujęta w podpisywanej właśnie umowie.
Na wniosek zamojskiej prokuratury, Sąd Rejonowy w Zamościu tymczasowo aresztował całą czwórkę na 3 miesiące. Od tej decyzji odwołał się miedzy innymi obrońca Piotra Kowalczyka.
– Zażalenia wpłynęły od dwóch zatrzymanych. Będą rozpatrywane od godziny 13.00 – usłyszeliśmy w zamojskim sądzie. Piotra Kowalczyka bronić będzie między innymi mecenas Roman Giertych.
PaSe / opr. MatA
Fot. archiwum
CZYTAJ TAKŻE: Roman Giertych obrońcą Piotra Kowalczyka