W Ośrodku Aktywizacji Społecznej i Zawodowej w Bystrzejowicach pod Lublinem nie ma opału na zimę. W placówce, prowadzonej przez Bractwo Miłosierdzia im. św. Brata Alberta w Lublinie, mieszkają obecnie osoby bezdomne.
– Przebywa tutaj tu kilkanaście osób – mówi Magdalena Wróbel, skarbnik bractwa. – Jest to duży budynek po dawnej szkole, który odremontowali sami podopieczni. Brakuje nam węgla i drzewa. Wysyłaliśmy pisma i prośby. Bezskutecznie. Nie otrzymaliśmy żadnego wsparcia. Mamy duży problem: silne mrozy i panów, którzy marzną. Dlatego zwracamy się do osób, które mogą nas wesprzeć, czy to przekazując węgiel i drewno, czy to środki finansowe na zakup opału.
W sprawie pomocy należy dzwonić pod nr tel. 81 532 64 37.
TSpi / opr. ToMa
Fot. archiwum