Happening ekologów towarzyszy obradom Rady Miasta Lublin, podczas których dyskutowany jest plan zagospodarowania przestrzennego, obejmujący m.in. Górki Czechowskie.
CZYTAJ: Lewica Razem: Prezydent i wiceprezydent ignorują kryzys klimatyczny
CZYTAJ: Górki Czechowskie: działacze Kukiz’15 chcą zniesienia progu referendalnego
Ekolodzy sprzeciwiają się zabudowie części terenu przez dewelopera, co jest ujęte w projekcie planu. Słychać okrzyki i dźwięk bębnów. Ekolodzy i miejscy aktywiści gromadzą się pod schodami ratusza. Część z nich jest pod oknami sali obrad rady miasta.
– Nie chcemy betonu na Górkach Czechowskich – mówią. – Może to coś da. Po 380 latach diabeł pojawił się po raz drugi. 380 lat temu biedna wdowa wygrała, chociaż bogaty magnat miał wszystko. Teraz mieszkańcy nie mają nic i w zasadzie mogą tylko protestować, a bogaty deweloper ma wszystko.
Na sali obrad są przeciwnicy i zwolennicy zmian studium. Jedni i drudzy przynieśli ze sobą transparenty.
CZYTAJ: Burzliwa dyskusja na Nadzwyczajnej Sesji Rady Miasta Lublin
PaSe (opr. DySzcz)
Fot. Sebastian Pawlak
ZOBACZ ZDJĘCIA: Nadzwyczajna Sesja Rady Miasta Lublin, Lublin, 30.06.2019, fot. Piotr Michalski