Opady śniegu nie były może obfite ale nawet drobny śnieg jeśli sypie długo, może spowodować problemy na drogach.
Na drogach Lubelszczyzny trudne warunki panowały już w nocy. – Drogowcy pewnie robią co mogą, ale drogi są śliskie i nieodśnieżone, przecież sypie cały czas – przyznaje kierowca z Białej Podlaskiej. – Trzeba jechać wolniej, pługi jeżdżą. Samochody poruszają się wolniej, trzeba być ostrożnym i liczyć się z utrudnieniami w ruchu – dodają lublinianie. – Nie wszędzie jest dobrze odśnieżone, a pod śniegiem jest zlodowaciała warstwa – mówią.
Sytuacja w Lubartowie
W Lubartowie trwa usuwanie skutków opadów śniegu. Na terenie całego powiatu od 1 w nocy spadło kilka centymetrów białego puchu, który przy wiejącym jednocześnie porywistym wietrze nawiewany był na drogi.
– Obecnie wszystkie drogi są przejezdne – zapewnia Grzegorz Jaworski, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Lubartowie. – Pracujemy od 4 rano, 5 piaskarek z pługami średnimi. W nocy było -6 stopni Celsjusza i silny wiatr powodujący nawiewanie na jezdnię śniegu, pracowaliśmy przy likwidowaniu „języków” śnieżnych. W teren wyjechały też 2 ciągniki z pługami ciężkimi i pług lekki odśnieżający chodniki. Wysłaliśmy pracowników do odśnieżenia i posypania przejść dla pieszych, aby zapewnić bezpieczeństwo.
Aktualnie w regionie
Dyżurni z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Zarządu Dróg Wojewódzkich zapewniają, że wszystkie drogi z regionie są przejezdne. Lepsza sytuacja jest na drogach krajowych, gdzie nawierzchnie są czarne i mokre. Na drogach wojewódzkich dominuje zajeżdżony śnieg.
JZon
Na zdjęciach: Atak zimy w Lublinie, 25.01.2019, fot. Mirosław Trembecki