Prawdopodobnie nie uda się w niedzielę odblokować krajowej „siedemnastki” w Tuligłowach koło Krasnegostawu, gdzie przewróciła się cysterna z gazem.
– Po wielu trudnościach przewoźnikowi niedawno udało się rozpocząć właściwe przepompowanie paliwa – mówi komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Krasnymstawie brygadier Dariusz Pylak.
Jednak propan-butan przepompowywany jest z ograniczoną wydajnością od 3,5 do 6 metrów sześciennych na godzinę. W przewróconej cysternie było około 37 metrów sześciennych gazu, więc wszystko wskazuje na to, że operacja zakończy się dopiero po północy.
Do wypadku doszło tuż przed godziną 9.00 rano. Jego przyczyną było najprawdopodobniej zasłabniecie kierowcy. Od tamtej pory zablokowana jest krajowa „siedemnastka”, a także linia kolejowa łącząca Krasnystaw z Zamościem.
Akcję zabezpiecza 27 strażaków, w tym 9 ze specjalistycznej grupy chemiczno-ekologicznej z Lublina.
DoG
Fot. Dominik Gil
CZYTAJ TAKŻE:
Tuligłowy: wypadek cysterny z gazem tuż obok torowiska
Wypadek cysterny z gazem. Wstrzymany ruch na trasie Krasnystaw-Zamość
Przewrócona cysterna z gazem. Akcja sie przedłuża