O 1000 lat cofniemy się w czasie w Hrubieszowie na błoniach nad rzeką Huczwą w ten weekend. 22 lipca 1018 roku w okolicach ujścia Huczwy do Bugu przyszły król Polski Bolesław Chrobry rozgromił wojska Rusinów dowodzonych przez Jarosława Mądrego.
W rocznicę tego wydarzenia nad rzeką Huczwą pojawi się ponad 500 rekonstruktorów – wojowników i rzemieślników. Niektórych można tu spotkać już teraz.
O historycznym znaczeniu bitwy nad Bugiem mówi dyrektor Muzeum w Hrubieszowie, Bartłomiej Bartecki. – Ona otworzyła możliwość wejścia na Ruś i zdobycia Kijowa. Z wędrowaniem wojsk związana była konieczność budowania obozów. Właśnie to staramy się odtworzyć współcześnie poprzez historyczne stroje, średniowieczne gotowanie oraz dawne rzemiosło.
– Rok 1018 był czasem, kiedy Polska zajmowała największy obszar – podkreśla Sławomir Guz z grupy rekonstrukcyjnej „Drużyna Grodów Czerwieńskich”. – Wygrana w bitwie nad Bugiem to jedno z największych zwycięstw polskiej armii w średniowieczu. Bolesław Chrobry miał już otwartą drogę do Kijowa.
– Łuk miał wówczas wszechstronne zastosowanie. Była to bardzo często stosowana broń na wojnie i na polowaniach – tłumaczy Tomasz Samuła z Pracowni Płatnerskiej „Tomala”.
Swoje miejsce w działaniach rekonstrukcyjnych mają także – jak w średniowiecznych czasach – kobiety. Zajmują się m.in. gotowaniem, szyciem i tkactwem, ale także podawaniem broni.
– Kiedy mężowie wyruszali na wojnę, żony przejmowały wszystkie obowiązki i dbały o gospodarstwo. Tak też robimy i dziś. Nie brakuje także śpiewów i tańców – dodaje Krystyna Łopata z drużyny Grodu Horodna z Rzeszowa.
– Poprzez rekonstrukcje staramy się rozpowszechniać historię średniowiecza i przypominać, że Bolesław Chrobry był jednym z najwybitniejszych władców Polski – podsumowuje Janusz Łopata z Rzeszowa.
W programie między innymi turnieje wojów i pokazy rzemieślnicze. W niedzielę (22.07.2018) odbędzie się fabularyzowana inscenizacja bitwy. Nie zabraknie też muzyki, gier i warsztatów tańca dawnego.
AlF / opr. MatA
Fot. materiał organizatorów