Normuje się sytuacja po wczorajszym (19.06) oberwaniu chmury w gminie Modliborzyce w powiecie janowskim. W godzinach popołudniowych zalane i odcięte od świata zostały trzy miejscowości: Wierzchowiska Pierwsze i Drugie oraz Pasieki.
– Ściągnęliśmy wszystkie siły i środki jakimi dysponuje w naszym rejonie Państwowa Straż Pożarna i Ochotnicze Straże Pożarne. Na początku, po przejściu nawałnicy udział w działaniach brało 40 zastępów łącznie 200 strażaków – mówi zastępca komendanta powiatowego PSP w Janowie Lubelskim, młodszy brygadier Tomasz Serwatka. – Woda opadła, nasze działania skupiają się na wypompowywaniu wody z piwnic, udrażnianiu szlaków komunikacyjnych. W tej chwili udział w zdarzeniach bierze 20 zastępów straży pożarnej, zarówno państwowej, jak i jednostek ochotniczych. Na miejscu jest 80 strażaków.
– To co się wczoraj wydarzyło zaskoczyło wszystkich – mówi mieszkaniec zalanych terenów Andrzej Pastucha. – Zaczęło się od małego deszczu, a skończyło się na ulewie. To była taka siła, że w ciągu 15-20 minut na metr kwadratowy spadło ponad tysiąc litrów wody. Tego nie da się opisać.
W Wierzchowiskach Pierwszych pracuje sztab kryzysowy. Mieszkańcom zapewniono dostęp do wody z beczkowozów oraz sprzęt do oczyszczania posesji.
Przed południem do Wierzchowisk ma się także udać Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej, generał Leszek Suski.
TsF
Fot. 2 Lubelska Brygada Obrony Terytorialnej / nadesłane
CZYTAJ TAKŻE:
Gmina Modliborzyce: akcja pomocy trwała całą noc
Wojewoda w Wierzchowiskach: Odszkodowania będą wypłacane jak najszybciej
Gigantyczna ulewa w Wierzchowiskach Pierwszych. Miejscowość odcięta od świata