Lubelska firma rewolucjonizuje uprawę pomidorów i nie tylko. A to za sprawą lamp LED-owych, które dają nie tylko czterokrotnie niższe rachunki za prąd, ale i powodują szybszy wzrost warzyw.
Za systemem Plantalux stoją Jakub i Jacek Lachowscy. – Jest to na obecną chwilę najnowszy i najnowocześniejszy system doświetlania upraw pod szkłem i pod osłonami. Pozwala on sterować oświetleniem w szklarni za pomocą telefonu, tabletu lub komputera z dowolnego miejsca na świecie – twierdzi Jakub Lachowski. – Dzięki niemu możemy imitować wschód i zachód słońca, czyli cykl, do którego rośliny były przyzwyczajone od wieków. Lampa dostosowuje się warunków atmosferycznych. Gdy chmura zasłoni słońce, lampy płynnie rozświetlają się do 90% mocy, a kiedy słońce ponowienie ukaże się zza chmury, wygaszają się do 15%.
Dzięki systemowi można uprawiać rośliny na całym świecie, również tam, gdzie światła słonecznego jest bardzo niewiele, czyli na Dalekiej Północy. – Poza tym wyniki badań wskazują, że rośliny wspomagane naszym rozwiązaniem, charakteryzują się o wiele większą trwałością, a co za tym idzie możliwością przetrwania w bardzo niekorzystnych warunkach – dodaje drugi z twórców systemu.
– Doświetlamy nie tylko pomidory, ale i ogórki, sałatę, zioła. Kolejnym krokiem są kwiaty. W zależności od gatunku możemy uzyskać nawet o 15% więcej chlorofilu w roślinie – informuje Jakub Lachowski. – Wartość energetyczna tej samej masy roślinnej znacznie wrasta. Okazy zachowują się tak, jakby były „napędzane” sztucznym nawożeniem, chociaż efekt jest w 100% naturalny – mówi Jacek Lachowski.
Twórcy Plantaluxa deklarują, że udało im się stworzyć lampy dostosowane do poszczególnych typów badanych upraw. Jak mówią – każda z nich powinna wystarczyć na przynajmniej 14 lat ciągłego świecenia.
– Tajemnicą sukcesu jest zrozumienie bezpośredniego odbiorcy. A nim, w naszym przypadku, jest roślina. Czyli potrzebne było traktowanie rośliny jako partnera, zrozumienie wszelkie zasad wzrostu i funkcjonowania. A na poziomie komórkowym można nawet badać poziom stresu danej rośliny – dodaje Jacek Lachowski.
Lampa przeznaczona jest do upraw szklarniowych, ale twórcy wynalazku wiedzą już jak zastosować go gołym niebem.
LiLka / opr. ToMa
Fot. www.freeimages.com