Już wkrótce rozpocznie działalność placówka opiekuńczo-wychowawcza w Maniach w powiecie bialskim. Jej utworzenie związane jest z dostosowaniem się do nowych przepisów, które będą obowiązywać od 2021 roku i będą związane ze zmniejszeniem liczby wychowanków w domach dziecka.
Placówka w Maniach, której otwarcie planowane jest za 2 miesiące, przyjmie 14 dzieci przebywających obecnie w Domu Dziecka w Komarnie. – W tej placówce przebywa 30 wychowanków – mówi w rozmowie z Radiem Lublin dyrektor Centrum Administracyjnego Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych w Komarnie Piotr Malesa. – W niedługim czasie przepisy nie będą na to pozwalać. Do 2020 roku jest możliwość przyjmowania wychowanków w tak dużych domach. Później od 1 stycznia 2021 roku wszystkie domy w Polsce nie będą mogły przyjmować więcej niż 14 dzieci. Dlatego zaistniała potrzeba podzielenia tych dwóch placówek – dodaje.
– Mniejsza liczba dzieci pozwala na łatwiejsze sprawowanie opieki – podkreśla kierownik Bożena Przybylska z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Białej Podlaskiej. – Chodzi między innymi o rozwiązywanie problemów, z którymi się borykają. Podopieczni trafiają z przeróżnym bagażem doświadczeń. Także kadra pedagogiczna, specjalistyczna będzie mogła bardzie pomóc bezpośrednio tym dzieciom – dodaje.
– Obiekt przeznaczony jest dla 14 wychowanków – zaznacza Malesa. – Tam oczywiście są pokoje dla dzieci, które są w bardzo dobrym standardzie. Są one 2-sobowe z łazienkami. Są pomieszczenia, w których dzieci będą mogły spędzać czas, czyli bawialnia, kącik telewizyjny oraz komputerowy. Będzie duża jadalnia z aneksem kuchennym, tak jak w domu. Wszystko po to, by wszyscy mogli przygotowywać posiłki wspólnie. To też będzie takie miejsce spotkań – dodaje.
Na potrzeby placówki szkolno-wychowawczej zaadaptowano budynek po dawnej szkole. Gmina obiekt przekazała starostwu. – Uznaliśmy, że jest to dobry pomysł na wykorzystanie tego budynku – opowiada wójt gminy Międzyrzec Podlaski Krzysztof Adamowicz. – Wówczas poprosiliśmy sołtysa o zwołanie zebrania wiejskiego. Wszystko po to, by przedyskutować z mieszkańcami taką propozycję. Pomysł ten w oczach mieszkańców uzyskał akceptację – dodaje.
– Po co budynek miał niszczeć, skoro może służyć w dobrym celu? – pyta się mieszkanka. – To wszystko dla dzieci, które i tak zostały skrzywdzone przez los. To dobra inicjatywa i dobre miejsce. Tu maluchy będą miały spokój. Ja uważam, ze jest to bardzo dobry pomysł – dodaje.
Koszt utworzenia ośrodka w Maniach wyniósł 2,8 mln złotych, z czego dofinansowanie z budżetu Unii Europejskiej wyniosło ponad 2 mln 40 tys. złotych. Obecnie trwa doposażanie placówki. Dodajmy, że na terenie powiatu bialskiego funkcjonują obecnie 3 placówki opiekuńczo-wychowawcze.
MaT
Fot. Małgorzata Tymicka