Bogdanka ma kluczową rolę w ogłoszonej dziś strategii rozwoju grupy Enea do roku 2030. Taką deklarację złożył Mirosław Kowalik, prezes tego koncernu surowcowo-energetycznego, będącego od roku większościowym akcjonariuszem kopalni.
– Efektywność tej „kopalni inteligentnych rozwiązań” jest wzorem dla grupy – podkreślał prezes Enei. – W Bogdance następuje ciągły rozwój technologii informacyjnych, po to, żeby jak najbardziej efektywnie wydobywać węgiel po dobrej, akceptowalnej cenie, która przynosi określony zwrot dla inwestorów…
Węgiel z Bogdanki ma zaspokoić potrzeby konwencjonalnej działalności wytwórczej elektrowni Enei. Dziś grupa potrzebuje 5,5 mln ton rocznie, ale założony w strategii wzrost produkcji prądu zwiększy to zapotrzebowanie dwukrotnie. To nadal mniej niż obecne niewykorzystane możliwości Bogdanki, czyli 11,5 miliona ton węgla.
W tym roku wydobycie wyniesie między 8,5 a 9 milionów ton.
Prezes Kowalik potwierdził, że trwają rozmowy z Energą na temat dostarczania przez Bogdankę węgla do projektowanej elektrowni w Ostrołęce. Ma do niej bliżej niż śląskie kopalnie Polskiej Grupy Górniczej.
JB
Fot. archiwum