– Chcemy być potentatem. To jest nasz cel – powiedział na antenie Radia Lublin Krzysztof Szlaga, prezes Lubelskiego Węgla „Bogdanka” SA.
Według jego słów kopalnię ma czekać bezpieczna, stabilna przyszłość. – Jesteśmy bardzo ważnym ogniwem grupy Enea. Odkąd w niej funkcjonujemy, nasze bezpieczeństwo i możliwość długoterminowego planowania radykalnie wzrosły i możemy spokojnie myśleć o przyszłości – dodaje.
– Do tej pory mówiliśmy, że chcemy produkować 8,5 mln ton węgla rocznie. Na tyle mamy ludzi, sprzętu, klientów, wykonanych robót przygotowawczych. I chciałbym dzisiaj powiedzieć z całą mocą, że to już jest nieaktualne. Teraz nasza firma bez znaczącego zwiększania zatrudnienia może spokojnie produkować 9-9,2 mln ton rocznie. I taki scenariusz zamierzamy zrealizować – informuje prezes Bogdanki.
Jest to mniej, niż Bogdanka planowała jeszcze kilka lat temu, ale taka właśnie ilość odpowiada możliwościom i kopalni, i rynku. – Pięć lat temu spółka deklarowała, że będzie produkować 10,5 mln ton węgla rocznie. Zgodnie z tym, co mówią nasi koledzy górnicy, nasza maksymalna zdolność szybowa wynosi właśnie tyle. Ale to tylko przy założeniu, że mamy bardzo dobrej jakości pokłady. A z tym bywa różnie – mówi Krzysztof Szlaga.
Bogdanka chce pracować „pełną parą” jeszcze przez przynajmniej 50 lat. Wiąże się to z planowanym zwiększeniem posiadanych pokładów węgla. – Jako kopalnia dysponujemy obecnie zasobami w wysokości około 227 mln ton, ale chcemy mieć w najbliższym czasie dostępnych blisko 450 mln ton. Związane jest to z tym, że pracujemy nad uzyskaniem koncesji na złoże Ostrów, w gminie Ludwin, na północ od obszarów, które w tej chwili eksploatujemy. Szansę na budowę tam nowego obszaru górniczego są 100-procentowe. Musimy to zrobić. Eksploatację i wydobycie zaczniemy niedługo po 2030 roku – informuje prezes kopalni.
Jakie są szansę budowy tuż obok Bogdanki elektrowni opartej na technologii „czystego węgla”, której powstanie zadeklarował minister energii Krzysztof Tchórzewski? – Grupa Enea analizuje pewne technologie niskoemisyjne. Bogdanka będzie wspierała powstanie studium wykonalności tak, żebyśmy rzetelnie opracowali je i wybrali do tego dobrą technologię, tak aby można było wykreować pewną polską specjalizację – „czysty węgiel”. Zamierzamy ulokować ten nowy blok energetyczny w okolicach Bogdanki – stwierdził Mirosław Kowalik, prezes grupy Enea.
JB / opr. ToMa
Fot. archiwum