Mieszkańcy kamienicy przy ul. Targowej 2 w Lublinie, sąsiadującej z zawalonym w zeszłym tygodniu budynkiem przy Lubartowskiej 45, ciągle nie mogą wrócić do domów, bowiem nie wydana została jeszcze decyzja o stanie instalacji gazowej i elektrycznej.
– Musimy czekać, aż zarządca przedstawi protokoły badań wewnętrznych instalacji – mówi lubelski wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego, Dariusz Balwierz.
Możliwe, że protokoły zostaną przekazane jeszcze w tym tygodniu.
Tymczasem lokatorzy mogą wchodzić do swoich mieszkań tylko na chwilę, żeby zabrać niezbędne rzeczy. Są też tacy, którzy wiedzą, że nie wrócą już do dotychczasowego domu. Pani Teresa Januszewicz mieszkała przy ul. Targowej 2 przez 18 lat. Teraz zabiera stamtąd wszystko, co się da. – Mam tu cały dorobek życia. Tego szkoda, tamtego żal, ale trzeba to zabierać i uciekać – mówi pani Teresa.
W kamienicy przy ul. Targowej 2 mieszkają 44 osoby. Zdecydowana większość będzie mogła powrócić do swoich lokali.
W czwartek Zarząd Nieruchomości Komunalnych w Lublinie rozpocznie inspekcje kilkudziesięciu kamienic w Lublinie, aby sprawdzić ich stan techniczny.
KosI
Fot. archiwum