Mężczyzna, który podpalił się w budynku Starostwa Powiatowego w Zamościu, sam targnął się na swoje życie, bez udziału jakichkolwiek osób trzecich – ustaliła prokuratura i umorzyła śledztwo w tej sprawie. Do zdarzenia doszło w lutym tego roku.
Henryk Sz. oblał się łatwopalną substancją i podpalił. Mężczyzna trafił do centrum oparzeń w Łęcznej, ale lekarzom nie udało się go uratować. W wyniku doznanych obrażeń 60-latek w marcu zmarł.
Prokuratura ustaliła, że pokrzywdzony otrzymał niepomyślne dla niego pismo z Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie. Po czym w rozmowie z matką miał powiedzieć, że pojedzie do starostwa w Zamościu, aby zapobiec dalszym nieprawidłowościom.
Prokuratura uznała, że nikt nie namawiał Henryka Sz. do samobójstwa i nikt nie udzielił mu w tym zakresie pomocy. Mężczyzna był niezadowolony z wyników postępowania scaleniowego i sam targnął się na swoje życie.
TSpi
Fot. archiwum
CZYTAJ TAKŻE: