Kończy się śledztwo w sprawie 21-letniego Tomasz W. z Lubartowa, skazanego w maju tego roku za zgwałcenie 14-latki. Mężczyzna do czasu uprawomocnienia się wyroku przebywał jednak na wolności i w tym czasie miał zgwałcić kolejną dziewczynkę w wieku 13 lat.
– Do prokuratury dotarła już opinia biegłych psychologów i seksuologów. Eksperci nie widzą przeszkód, aby podejrzany staną przed sądem. Czekamy jeszcze na opinie biegłych z zakresu informatyki, którzy sprawdzają zabezpieczone telefony i komputery Tomasza W. – mówi zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Lubartowie Paweł Majka.
Biegli sprawdzają między innymi, czy 21-latek nie posiadał zdjęć pornograficznych z udziałem nieletnich, a także to, czy pokrzywdzonych może być więcej.
Śledczy mają również opinię z zakresu batalistyki w sprawie amunicji, którą zabezpieczono w mieszkaniu Tomasza W. Zdaniem biegłych naboje pasują do broni palnej, a podejrzany amunicję posiadał nielegalnie.
Śledztwo w sprawie 21-latka zakończy się prawdopodobnie pod koniec roku.
MaTo
CZYTAJ TEŻ: 21-latek odpowie za drugi gwałt na nieletniej