Fermentownia Tytoniu Krasnystaw weszła w stan upadłości. To odpowiedź Sądu Rejonowego Lublin-Wschód na wniosek złożony w tej sprawie przez wierzyciela krasnostawskiej spółki, Bank Polskiej Spółdzielczości.
Jak jednak mówi starszy inspektor Biura Prasowego Sądu Okręgowego w Lublinie, Magdalena Dobosz, strony mają jeszcze czas na zażalenie tej decyzji. Wyrok nie jest więc prawomocny, ale w sprawie wyznaczono syndyka masy upadłości.
Radio Lublin nieoficjalnie dowiedziało się, że niemal 100-osobowa załoga dostała już wypowiedzenia i czeka na zaległe pobory. Dużą grupę wierzycieli stanowią też okoliczni rolnicy, który nie dostali pieniędzy nawet za tytoń dostarczony do fermentowni w 2016 roku.
Fermentownia Tytoniu Krasnystaw nie komentuje obecnej sytuacji.
DoG
Fot. .freeimages.com
CZYTAJ TAKŻE:
Krasnystaw: plantatorzy czekają na pieniądze za zeszły rok