Rajd upamiętnił ostatniego Niezłomnego

dolega 1

Kilkadziesiąt osób uczestniczyło w rajdzie upamiętniającym Antoniego Dołęgę – najdłużej ukrywającego się przed władzami komunistycznymi żołnierza Armii Krajowej i WiN.

Pieszy rajd wyruszył z Trzebieszowa i Łukowa. Zakończył się w Szaniawach Poniatach, gdzie pod pomnikiem, upamiętniającym akcję „Mitropa”, złożono kwiaty ku pamięci Żołnierzy Wyklętych. 3 października 1946 roku oddział AK-WIN porucznika Tadeusza Marczuka „Kurzawy” zatrzymał tam wojskowo-dyplomatyczny radziecki pociąg. Partyzanci bez rozlewu krwi rozbroili ponad 200 żołnierzy Armii Czerwonej, pięciu generałów i kilku wysokich funkcjonariuszy NKWD, jadących na naradę do Warszawy.

– Historia i pamięć o Żołnierzach Wyklętych wymaga od nas pracy – mówił wnuk siostry Dołęgi, Ronald Werelich, który prowadził poszukiwania  miejsca pochówku swojego wuja. – Konferencje naukowe czy publicystyka nie dadzą nic, dopóki my nie dokończymy pewnego dzieła, które stoi głównie przed średnim pokoleniem – dzisiejszymi 30- i 40-latkami. Historię o Żołnierzach Wyklętych musimy cały czas wkopywać i wydrapywać z ziemi. To zadanie, które stoi przed nami.

Wśród uczestników rajdu były osoby, które miały okazję spotkać Antoniego Dołęgę. Tak było w przypadku mieszkańca Trzebieszowa, Tadeusza Brzozowskiego, którego dziadkowie ukrywali Dołęgę przed władzami komunistycznymi. – Jednoznacznie mówił, że broni wrogowi nie odda i nigdy się nie podda. Słowa te potwierdza świadectwo jego życia, kiedy w ogromnych cierpieniach, nie mając nogi, trwał do końca. Mimo że ten wróg był już w końcówce lat 70. mocno osłabiony, nie poddał się mu również wtedy, bo był człowiekiem honoru i sław dotrzymał.  

Antoni Dołęga po wojnie w okolicach Łukowa organizował akcje zbrojne wymierzone przeciwko komunistom. Był też dowódcą oddziału działającego na terenie powiatu łukowskiego, siedleckiego i radzyńskiego. Po jego rozbiciu, od 1955 roku ukrywał się u mieszkańców powiatu łukowskiego. Zmarł w 1982 roku, został po kryjomu pochowany na jednej z posesji w miejscowości Popławy Rogale.

W czerwcu ubiegłego roku jego szczątki zostały ekshumowane. Uroczysty pogrzeb Dołęgi odbył się 19 listopada ubiegłego roku. 1 marca 2018 roku prezydent Andrzej Duda odznaczył go Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

MaT / opr. ToMa

Fot. Małgorzata Tymicka

CZYTAJ TAKŻE:

Odnaleziono szczątki ostatniego żołnierza niezłomnego? „Był bohaterem pierwszej klasy”

W Trzebieszowie pochowano chorążego Antoniego Dołęgę

Exit mobile version