Sprawa trzech byłych lubelskich policjantów oskarżonych o przekroczenie uprawnień wróci na wokandę. Chodzi o interwencję, podczas której jeden z nich – Marcin G. – miał porazić paralizatorem obywatela Francji i 24-letniego mieszkańca Lublina.
Dwaj pozostali funkcjonariusze – Piotr D. i Łukasz U. – mieli się wszystkiemu bezczynnie przyglądać.
Marcin G. został skazany na 3 lata więzienia. Usłyszał też 6-letni zakaz wykonywania zawodu policjanta. Dwóch pozostałych usłyszało karę roku więzienia i 4-letnie zakazy pracy w policji.
Z tym orzeczeniem nie zgadzają się jednak obrońcy skazanych, którzy złożyli już w tej sprawie apelacje. – Adwokaci domagają się uniewinnienia swoich klientów i zarzucają sędziemu błąd w ustaleniach stanu faktycznego poprzez złą ocenę dowodów – poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie, sędzia Dariusz Abramowicz.
Apelację od wyroku złożyła też prokuratura. Śledczy chcą zaostrzenia kary dla Marcina G. do 4,5 roku więzienia.
Sprawa na wokandę wróci w lipcu i zajmie się nią Sąd Okręgowy w Lublinie.
MaTo
Fot. archiwum
CZYTAJ TAKŻE: Brutalna interwencja w Noc Kultury. Policjanci z wyrokami