Są zarzuty dla kobiety, która – zdaniem prokuratury – kilka dni temu urodziła dziecko, które następnie wyrzuciła do kosza na śmieci.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu w Milejowie w zakładach przetwórstwa owoców i warzyw. Z akt sprawy wynika, że pracująca tam Ukrainka, 36-letnia Nadia K., w pewnym momencie odeszła od taśmy i udała się do toalety. Zakrwawioną kobietę znalazła tam siostra, zaniepokojona dłuższą nieobecnością Nadii K. Natomiast inne pracownice znalazły dziecko w plastikowym pojemniku.
– Nadia K. usłyszała zarzuty dotyczące między innymi usiłowania zabójstwa dziecka – powiedział Radiu Lublin zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Lublinie, prokurator Rober Dąbek.
Kobieta nie przyznała się do winy. Jak twierdzi, nie chciała zabić dziecka. Prokuratura, aby 36-latka została tymczasowo aresztowana. Sąd rozpatrzy ten wniosek w środę.
Kodeks karny za usiłowanie zabójstwa przewiduje karę nawet dożywotniego więzienia.
MaTo
CZYTAJ TAKŻE: Poród w pracy. Sprawą zajmie się prokurator