Sąd odroczył rozprawę apelacyjną w sprawie byłych lubelskich policjantów, skazanych za przekroczenie uprawnień. Jeden z nich miał w Noc Kultury 2017 użyć paralizatora na dwóch zatrzymanych. Dwóch pozostałych funkcjonariuszy miało bezczynnie przyglądać się zdarzeniu.
Powodem odroczenia są oskarżenia o fałszowanie opinii przez jednego z biegłych. Z warszawskiego sądu ma wpłynąć informacja o tym, czy został on aresztowany.
– Toczy się przeciwko niemu postępowanie karne – tłumaczy adwokat Stanisław Estreich, obrońca jednego z policjantów. – Jest to dowód zmierzający do tego, że niektóre z jego zaświadczeń mogą być fałszywe. W tej sprawie opiniował on w przedmiocie obrażeń jednego z pokrzywdzonych.
Sąd zdecydował o powołaniu nowego biegłego.
Przypomnijmy, chodzi o sprawę trzech byłych policjantów skazanych w styczniu za przekroczenie uprawnień. Piotr D. i Łukasz U. usłyszeli wyrok roku pozbawienia wolności, natomiast Marcin G., który miał znęcać się nad zatrzymanym, trzech lat więzienia.
Od wyroku odwołali się i obrońcy, i prokuratura.
ElKa/ opr. ToMa
Fot. Ewelina Kwaśniewska
CZYTAJ TAKŻE:
Byli policjanci znów staną przed sądem