Ok. 65 tysięcy studentów rozpoczyna rok akademicki w Lublinie. W stolicy regionu żacy kształcą się na ponad 200 kierunkach w 9 uczelniach – 5 publicznych i 4 niepublicznych. Pod względem liczby studentów Lublin znajduje się w czołówce ośrodków akademickich w Polsce i jest największym we wschodniej części kraju.
Studenci w nowy rok akademicki wkraczają z nadziejami i optymizmem. – Oczekuję spotkać wiele pozytywnych osób – mówią studenci, którzy rozpoczynają pierwszy rok nauki. – Mam nadzieję, że rozwinę swoje zainteresowania. To będzie dobry czas rozwoju, samodzielności. Rozpoczynam studia z zapałem i chęcią, że ten uniwersytet, jak wskazuje nazwa universitas, czyli zbiór – był dla nas zbiorem różnych myśli i poglądów, które będą nas dobrze kształtowały.
Nowy rok, nowe nadzieje
– W nowy rok akademicki wkraczamy z bardzo dobrymi nastrojami i ogromną nadzieją – przyznaje Lidia Jaskuła, rzecznik KUL. – Jest to nasz jubileuszowy rok, a tegoroczna rekrutacja ponownie jest sukcesem, mamy ponad 12% wzrost liczby kandydatów chętnych do studiowania na KUL-u. To wielka radość. Proponujemy studentom nie tylko ofertę dydaktyczną, ale też organizacji studenckich, możliwości spędzania czasu poza studiowaniem, rozwijania się. Młodzież jest szczególna, to pokolenie Z, które ma konkretne cele, wiedzą czego chcą w życiu, są mobilni, potrafią sprawnie funkcjonować w różnych środowiskach. Jeżeli nie dostaną tego, czego chcą to zmienią miejsce.
– Jest ciaśniej w mieście, ale wesoło, że jest więcej ludzi – zauważają lublinianie. – Czasem tylko w kolejce w sklepie trzeba odstać. Jednak bez studentów to jest pusto.
Studenci wrócili – wróciły korki
– Przyjechali studenci i widać to na naszych ulicach – przyznaje kom. Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – W okolicy miasteczka akademickiego, czyli: Głębokiej, Sowińskiego czy Racławickich; Politechniki Lubelskiej, czyli Narutowicza czy Nadbystrzycka, ale także na Felinie – tam musimy liczyć się z utrudnieniami. Tak naprawdę w całym mieście odczujemy gorsze warunki drogowe, korki w godzinach rannych i popołudniowych.
Utrudnienia są nie tylko w poruszaniu się po ulicach. – W okolicy miasteczka akademickiego jest wzmożony nie tylko ruch samochodowy, ale także pieszy – dodaje kom. Fijołek. – To też powoduje wolniejszą jazdę kierujących samochodami, trudniej jest zaparkować mieszkańcom, którzy w wakacje tego problemu nie mieli. Wszyscy musimy się przyzwyczaić, że w kolejnych miesiącach w całym Lublinie będzie więcej samochodów.
Mieszkanie czy akademik?
– Więcej zalet ma wynajęcie mieszkania, ale niektórzy cenią „przygodę życia”, jaką mogą przeżyć w akademiku – zauważają studenci.
– Zainteresowanie akademikami jest ogromne – przyznaje Aneta Adamska, rzecznik prasowy UMCS. – Każdego roku nasze akademiki są wypełnione. Oferujemy pokoje jedno, dwu i trzyosobowe o różnym standardzie, są dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych, mają dostęp do Internetu. W każdym akademiku znajdują się sale klubowa czy telewizyjna.
Studia – czas zabawy
– Studia to najlepszy okres w życiu człowieka. Nawiązuje się nowe kontakt, znajomości, to zupełnie inne życie – mówią studenci. – Imprezowanie jednoczy studentów. Mam nadzieję, że będzie można połączyć życie studenckie i towarzyskie, aby niczego nie zabrakło i niczego nie było za dużo.
Lublin skupia 80% ogółu studentów województwa. W roku akademickim, studenci w Lublinie stanowią 20% mieszkańców miasta.
SuPer
Fot. pixabay.com