18 sierpnia w wieku 101 lat zmarł ostatni obrońca Lublina z 1939 roku, pułkownik Władysław Rokicki (na zdj.).
Pułkownik Rokicki podczas drugiej wojny światowej służył w Armii Lublin, Armii Krajowej i Batalionach Chłopskich. Z jego inicjatywy ufundowano pomnik Obrońców Lublina 1939 przy ul. Zana w Lublinie.
– To była przezacna postać – wspomina zmarłego członek stowarzyszenia byłych żołnierzy Batalionów Chłopskich, Zdzisław Pacan. – Ze wszech miar był wzorem obywatela i żołnierza, którym pozostał do końca. Nie złamały go represje i aresztowania przez NKWD i bezpiekę. W ostatnich latach zajmował się utrwalaniem pamięci naszej przeszłości. To postać zasługująca na wielki szacunek.
Płk Rokicki był prezesem Stowarzyszenia Byłych Żołnierzy Batalionów Chłopskich. W 2017 roku , podczas świętowania 100-lecia urodzin, odebrał replikę szabli oficerskiej z rąk szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Jana Józefa Kasprzyka.
Został pochowany na cmentarzu w Bełżycach, w wojskowej asyście.
PaSe / opr. ToMa
Fot. archiwum
CZYTAJ TAKŻE: Ostatnia droga płk. Władysława Rokickiego. Całym życiem realizował ideały: Bóg, honor i ojczyzna