Z Lublina na Kresy Wschodnie trafią paczki dla rodaków. Akcję „Polacy-Rodakom” już po raz 19. organizuje senator Stanisław Gogacz.
– W obwodzie, w którym pracuję, w okolicach Winnicy, Żytomierszczyzny i Podola, według spisów jest 70 000 Polaków, ale szacujemy, że jest tam kilkaset tysięcy osób pochodzenia polskiego. Ta akcja służy ich wsparciu – mówi Damian Ciarciński, konsul generalny Rzeczypospolitej Polskiej w Winnicy: – Z jednej strony jest to konkretne, materialne wsparcie, a z drugiej – wyraz pamięci o Polakach, którzy tam pozostali. To jest dla nich najważniejsze. Polacy, ciągle śpiewając tam kolędy w języku polskim i kultywując polskie zwyczaje, mają możliwość dzielenia się radością również z Polakami z Polski, którzy biorą udział w akcji.
Paczkę dla rodaków przygotowały między innymi dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Zamościu. – Paczki robimy od 8 lat, a zainteresowanie dzieci jest ogromne – mówi Maria Kuraszkiewicz, która przywiozła paczki do Lublina: – Dzieci przynoszą towary, dzielą się zabawkami, środkami spożywczymi. Też mam rodzinę w Mińsku, więc wiem jaka jest tam sytuacja. Chcielibyśmy pomagać tym osobom.
Podobnie jak w ubiegłym roku, na Kresy trafi ponad 4500 paczek. Każda paczka waży ponad 15 kilogramów, znajduje się na niej biało-czerwona flaga, a w środku opłatek, żywność, a także słodycze i zabawka. Jest również list od mieszkańców Lubelszczyzny.
PaSe (opr. DySzcz)
Na zdj. Finał akcji Polacy-Rodakom, Lublin, 08.12.2018, fot. Mirosław Trembecki
CZYTAJ: Akcja Polacy-Rodakom. Pierwszy transport wyjechał z Lublina