Dzisiejsza (31.12) sylwestrowa noc dla domowych i dzikich zwierząt będzie trudnym czasem. Wszystko przez głośny huk fajerwerków oraz błyski. W tym czasie wiele psów ucieka właścicielom. Dlatego specjaliści radzą, aby w tę noc wyjść na spacer z czworonogiem znacznie wcześniej i trzymać go na smyczy.
– Przede wszystkim trzeba być odpowiedzialnym – mówi lekarz weterynarii Agnieszka Błaszczak. – Zwierzęta mają dużą wrażliwość na dźwięki, dlatego boją się o wiele bardziej niż my. Są leki, które się podaje, ale nie zawsze one działają tak jak trzeba. Bardziej uspokajają, usypiają. Trzeba je trochę wcześniej dawać. Jest to chemia i ingerencja w organizm – dodaje.
Wiele miast rezygnuje z tradycyjnych pokazów fajerwerków. Tak będzie między innymi w Lublinie i w Zamościu.
PaSe / opr. PaW
Fot. pixabay.com
CZYTAJ: Dla nas super zabawa, a dla zwierząt koszmar. Sylwester oczami psa