Prokuratura chce przesłuchać Ukraińca, który nie zgłosił do kontroli obrazu sygnowanego podpisem Marca Chagalla. Śledczy czekają na przyjazd Ukraińca.
– Musimy się dowiedzieć, skąd 51-latek miał ten obraz i po co przewoził go przez granicę – mówi pełniący obowiązki szefa Prokuratury Rejonowej w Tomaszowie Lubelskim, prokurator Stanisław Orzeł.
Obraz zatrzymano na początku września ubiegłego roku na przejściu granicznym w Hrebennem. Utrzymany jest w konwencji surrealistycznej i przedstawia chłopca z latawcem przypominającym czaszkę.
Śledczy nie mają pewności czy obraz jest autentyczny. Powołani w sprawie biegli stwierdzili, że prawdopodobnie jest to falsyfikat.
Prokuratura nie wyklucza dalszych ekspertyz: – Uzależniamy to jednak od wyników przesłuchania – dodaje prokurator Orzeł.
CZYTAJ: Kolejna ekspertyza obrazu z podpisem Marca Chagalla
MaTo (opr. DySzcz)
Fot. lubelskie.kas.gov.pl / archiwum