Polka, której rodzina w czasie wojny uratowała życie 12-letniego Żyda, gościła dziś (26.03) w Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie. W wydarzeniu wzięli udział uczniowie szkół średnich.
Bohaterka spotkania Halina Błaszczyk z domu Babiarz (na zdjęciu) jako 12-letnia dziewczynka wraz z rodzicami oraz siostrą przez kilka miesięcy ukrywała swojego sąsiada Hanana Lipszyca. – Chłopiec zdołał uciec przed wywózką do jednego z obozów koncentracyjnych. Przyszedł do nas do domu w Izbicy – mówi w rozmowie z Radiem Lublin Błaszczyk. – Wieczorem zapukał ktoś do drzwi. Stał cały śmierdzący, ledwo żywy. Z płaczem prosił o pomoc. Moja mama wyszła z nim i zaprowadziła go do piwnicy, gdzie trzymaliśmy ziemniaki. Tam go zamknęła i od tej pory tam siedział – dodaje.
W czasie wojny Izbica pełniła w systemie niemieckim rolę getta tranzytowego, stąd wywożono Żydów do ośrodków zagłady w Sobiborze czy Bełżcu.
Hanan Lipszyc po wojnie wyjechał do Izraela. Z jego inicjatywy rodzina Haliny Błaszczyk została odznaczona w 1986 roku medalem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata.
ZAlew / opr. PaW
Na zdjęciach: Spotkanie z Polką ratującą Żydów – Haliną Błaszczyk, Lublin, 26.03.2019, fot. Mirosław Trembecki