czwartek, 18 stycznia 2024
ARCHIWUM - Radio Lublin S.A.

ARCHIWUM RADIO LUBLIN

ARCHIWUM - Radio Lublin S.A.
  • ARCHIWUM
  • KATEGORIE
  • TAGI
  • RADIO LUBLIN
ARCHIWUM - Radio Lublin S.A.
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Strona Główna Wiadomości Lublin

Polski ksiądz z Charkowa: w te święta będziemy sobie życzyć przede wszystkim żarliwego pokoju

24 grudnia 2022 / 19:32
A A
Udostępnij na FacebookUdostępnij na TwitterKod QR

W te święta będziemy sobie życzyć przede wszystkim żarliwego pokoju. Nawet na wielu rysunkach dzieci widać optymistyczne hasła, np. rok 2023 – rokiem pokoju albo rokiem zwycięstwa. Wszyscy tego pragniemy – powiedział dyrektor Caritas-Spes-Charków ks. Wojciech Stasiewicz.

Pochodzący z Lublina ks. Wojciech Stasiewicz posługuje we wschodniej Ukrainie od 2006 r. Jest dyrektorem Caritas-Spes-Charków, wikariuszem w parafii katedralnej w Charkowie. Zapytany o aktualną sytuację w mieście przekazał, że cotygodniowe ataki rakietowe wymierzone są przede wszystkim w infrastrukturę energetyczną, ale pojedyncze pociski spadają również na budynki cywilne. – Ataki koncentrują się na tym, aby zabrakło energii, żeby cały naród, społeczeństwo cierpiało – zauważył.

Podkreślił, że święta Bożego Narodzenia będą na pewno inne, od wszystkich wcześniejszych. Jednak ludzie dbają o to, aby poczuć, chociaż namiastkę świąt i normalności. – Chce się świętować, ale z drugiej strony rzeczywistość, niestety, jest brutalna: brak światła występuje codziennie, od kilku do kilkunastu godzin. Dlatego spodziewamy się, że te święta też będą zakłócane – wyjaśnił ksiądz.

CZYTAJ: Rosjanie ostrzelali centrum Chersonia

Polski duchowny poinformował, że na czterech głównych stacjach metra w Charkowie stanęły choinki wraz z symboliczną dekoracją bożonarodzeniową. – Ludzie tam chodzą i się fotografują. Wcześniej była tradycja, że ogromna choinka stawała na głównym placu – Placu Wolności. W tym roku sytuacja na to nie pozwala, bo jest zbyt niebezpiecznie. W mieście nie ma żadnych innych dekoracji – opisał ks. Stasiewicz.

Zaznaczył, że charkowski Caritas zakończył już rozdawanie prezentów ponad tysiącu najbardziej potrzebującym dzieciom z Charkowa i z wiosek pod miastem. – Dzisiaj przyszło około 200 dzieci, żeby otrzymać coś słodkiego czy artykuły papiernicze. Wywołało to wielką radość, zwłaszcza że dzieci przychodzą wtedy z rysunkami, chcąc w ten sposób nam podziękować. To bardzo miłe – podkreślił duchowny.

CZYTAJ: „To jest taki czas, kiedy trzeba być razem”. Centrum Wolontariatu organizuje wigilię dla potrzebujących

Zapytany o to, jakie to będą święta w trakcie trwania wojny, odpowiedział, że pełne nadziei. – Na pewno będziemy sobie wszyscy życzyć przede wszystkim żarliwego pokoju. Patrząc nawet na rysunki, jakie dzieci nam przynoszą, to są bardzo optymistyczne. Na wielu z nich są napisane hasła np. rok 2023 – rokiem pokoju albo rokiem zwycięstwa. Wszyscy tego pragniemy – przyznał ks. Stasiewicz.

Jak dodał, sytuacja musi się zmienić, bo ostatnie 10 miesięcy życia w takich warunkach i niepewności było bardzo trudne. – Również przyszłość też nie wydaje się tak do końca kolorowa, bo cały czas spływają kolejne informacje np. o dodatkowej mobilizacji czy spotkaniu Putina z Łukaszenką – uzupełnił ksiądz.

CZYTAJ: Biskup Adam Bab o świętach w czasie wojny: Ofiarować współczucie naszym braciom z Ukrainy

Zwrócił uwagę, że obecna sytuacja nie do końca sprzyja temu, żeby normalnie spędzać święta, również pod względem materialnym. – Dzisiaj na przykład pojadę na Wigilię do piwnicy, gdzie spotkam się z wolontariuszami i ich rodzinami. Nie możemy wszyscy razem zasiąść do kolacji wigilijnej, dlatego wymyśliliśmy, że codziennie teraz będziemy się spotykać w mniejszym gronie, żeby podzielić się opłatkiem, pośpiewać kolędy i wręczyć im drobne upominki ze strony Caritasu  przekazał duchowny.

Odnosząc się do uroczystości związanych z Bożym Narodzeniem powiedział, że odbędą się one w kościele w Charkowie zgodnie z planem. – Musimy tylko przestrzegać godziny policyjnej, stąd pasterka nie będzie o północy, tylko o godz. 19.00 – przypomniał. Jak wskazał, przed wybuchem wojny niedzielna frekwencja na mszach świętych wynosiła ok. 600-700 wiernych. – Teraz jest to ok. 100-150 osób plus dodatkowo żołnierze, wojskowi, którzy nas odwiedzają – dodał ksiądz.

 

PAP / RL / opr. AKos

Fot. EPA/SERGIY KOZLOV

Tagi: Ukraina
Następna wiadomość

24.12.2022 Maria Brzezińska "Historie na każdą godzinę"

SZUKAJ

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki

Podobne

  • Ks. Wojciech Stasiewicz z Charkowa: Jesteśmy cały czas pod rosyjskim ostrzałem
  • Ksiądz z Charkowa: dużo mówi się o obawach w związku ze zbliżającym się Dniem Niepodległości Ukrainy
  • „Będzie niósł pomoc potrzebującym”. Bus ufundowany przez papieża trafi do Charkowa [ZDJĘCIA]
  • Społeczeństwo w Stanach Zjednoczonych stoi po stronie Ukrainy i Polski
  • „Te święta będą szczególne”. Lubelskie organizacje charytatywne przygotowują się do Wielkanocy

Radio Lublin S.A.
ul. Obrońców Pokoju 2
20-030 Lublin
tel. 801 501 022 / 81 53 64 200
e-mail: poczta@radiolublin.pl

© 2024 Wszelkie prawa zastrzeżone. Radio Lublin S.A.

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • ARCHIWUM
  • KATEGORIE
  • TAGI
  • RADIO LUBLIN
Ta witryna wykorzystuje cookie. Kontynuując przeglądanie wyrażasz zgodę na używanie plików cookie. Zachęcamy do odwiedzenia naszej strony Polityki prywatności.
Skip to content
Open toolbar Narzędzia ułatwień

Narzędzia ułatwień

  • Powiększ tekstPowiększ tekst
  • Zmniejsz tekstZmniejsz tekst
  • KontrastKontrast
  • NegatywNegatyw
  • Podkreśl linkiPodkreśl linki
  • Czcionka alternatywnaCzcionka alternatywna
  • Reset Reset