W Kobylanach koło Terespola można już zwiedzać odrestaurowane dzieło międzyfortowe. Należy ono do fortyfikacji Twierdzy Brzeskiej – unikalnego w skali Europy zespołu zabytków budownictwa fortecznego.
– Pierwotnie obiekt pełnił funkcję koszar. Powstał w ostatniej fazie rozbudowy Twierdzy Brzeskiej, czyli w latach 1912-1915 – informuje Dominik Litwiniuk z Gminnego Centrum Kultury w Kobylanach. – Został wybudowany przez wojska carskie. Budowla wypełniała lukę w obronie pomiędzy Fortem „K”, znajdującym się na terenie obecnej strzelnicy w Kobytalach, a Fortem „O” w Koroszczynie. Jako że oba te forty nie posiadały stałych koszar, więc tutaj kwaterowano wojsko. Kiedy Polska odzyskała niepodległość, budynek koszar zaadaptowano na bazę paliw dla lotniska w Małaszewiczach. Z obiektem tym wiąże się tragiczna historia. Po wybuchu II wojny światowej w 1939 roku magazyn został opuszczony i miejscowa ludność przyszła tutaj, żeby wyszabrować paliwo. Ktoś niestety zaprószył ogień. Zginęło kilka osób, a wybuch uszkodził strukturę budynku.
– Na terenie przedmościa terespolskiego Twierdzy Brzeskiej mamy kilka szczególnie ważnych obiektów. Są to forty, dzieła międzyfortowe, prochownie, magazyny, drogi rokadowe, fortyfikacje ziemne. Takich budowli mamy ponad 60. Wszystkie zostały wpisane do rejestru zabytków. Staramy się dbać o nie w ten sposób, żeby nie zgubić gdzieś ich tajemniczości. Ale pozwalamy na to, żeby niektóre z nich zostały adaptowane. I właśnie to dzieło międzyfortowe zostało adaptowane na potrzeby kultury – mówi Jan Maraśkiewicz, kierownik bialskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie.
– W ramach projektu zostało odnowione całe wnętrze dawnych koszar. Zostały zrobione nowe instalacje wentylacyjne, stolarka okienna, odnowiona fasada. Budynek został odrestaurowany z myślą, że będzie jedna z wizytówek gminy Terespol – dodaje Dominik Litwiniuk. – Wnętrza mają obecnie charakter muzealny, chociaż sam obiekt nie ma statusu muzeum. Pokazujemy tam miedzy innymi historię tej części Twierdzy Brzeskiej, która znajduje się po zachodniej stronie Bugu
– Obiekt został odrestaurowany również myślą o współpracy transgranicznej – wyjaśnia wójt gminy Terespol, Krzysztof Iwaniuk. – To jest coś, co nas łączy z Brześciem. Sama twierdza jest w tym mieście, ale jej przedpole znajduje się na terenie naszej gminy. Białorusini starają się, żeby Twierdzę Brzeską wraz z przedpolem zgłosić do listy światowego dziedzictwa UNESCO, dlatego przygotowaliśmy ten projekt. Aż się prosi, żeby był to „elementarz” pozytywnej współpracy transgranicznej, która łączy, a nie dzieli.
Budynek można zwiedzać bezpłatnie od poniedziałku do piątku, w godzinach 9.00-15.30. Rewitalizacja dzieła międzyfortowego kosztowała ponad 1 mln złotych. Z tego 700 tys. pochodziło z budżetu Unii Europejskiej.
MaT / opr. ToMa
CZYTAJ TAKŻE: Twierdza magnesem dla turystów. Forteczne koszary odzyskają surowy blask
Fot Małgorzata Tymicka